23.7 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

ME piłkarzy ręcznych – Dujszebajew: reprezentacja Polski zmierza w dobrym kierunku

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Talant Dujszebajew, były selekcjoner biało-czerwonych, a obecnie trener piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce, obejrzał dotychczas praktycznie wszystkie mecze mistrzostw Europy, ze szczególnym uwzględnieniem Polaków. „Reprezentacja zmierza w dobrym kierunku” – ocenił.

 

„Jestem bardzo zadowolony z gry polskiej drużyny. Widzę postępy. Dostrzegam pracę, którą wykonuje trener Patryk Rombel. Awans z grupy, w której występowali Białorusini, zasługuje na szacunek. Ten zespół na papierze wydawał się faworytem. Oczywiście nie mogli zagrać z Kuleszem, ale to Polacy wygrali. Podobnie skończyło się z Austriakami. To dla mnie jest super wiadomość” – powiedział PAP szkoleniowiec.

 

Kolejne trzy występy w ME zakończyły się porażkami, ale dla Dujszebajewa sam fakt odważnego podejścia biało-czerwonych do zawodów musi budzić szacunek.

 

„Polacy wychodzili na boisko nie po to, aby przegrać 10 bramkami, ale żeby zwyciężyć. Stało się inaczej, ale to doświadczenie zaprocentuje. Widzę w tym sens” – dodał.

 

Zdaniem mistrza olimpijskiego z Barcelony ten progres zresztą już się dokonuje i są tego efekty.

 

„Niedawno Polska przegrywała z Izraelem, remisowała z Kosowem, a teraz wygrywa z wyżej notowanymi zespołami lub walczy do końca – jak to było niedawno w turnieju towarzyskim – z Hiszpanią, dwukrotnym mistrzem Europy. Jestem pewien, że reprezentacja Polski zmierza w dobrym kierunku” – uzupełnił Kirgiz.

 

Przyznał, że gra w dobrych klubach, typu Łomża Vive Kielce czy Orlen Wisła Płock, daje później przełożenie na dobre wyniki na poziomie reprezentacji. Szkopuł w tym, żeby klasowych zawodników było więcej. Brak graczy z pierwszej siódemki, w przypadku reprezentacji Polski, od razu jest widoczny. Większa konkurencja, to większe pole manewru trenera Rombla. Tak właśnie jest z czterema obrotowymi, którzy na tej pozycji gwarantują odpowiednią rotację.

 

Każdy wielki turniej dostarcza niespodzianek. Do nich Dujszebajew zalicza wysoką porażkę mistrza olimpijskiego z Tokio – Francji z Islandią. Z kolei ten drugi zespół przegrał z Chorwacją.

 

Szkoleniowiec ze swej strony przyznał, że dobrą decyzją międzynarodowych władz jest zwiększenie liczby startujących narodowych zespołów – do 32 na mistrzostwach świata i 24 na mistrzostwach Europy. To dobrze wpływa na rozwój piłki ręcznej.

 

W tegorocznym EURO w składzie reprezentacji Hiszpanii zabrakło synów Dujszebajewa, graczy Łomży Vive.

 

„Alex w Polsce szósty tydzień przechodzi rehabilitację barku. Wszystko przebiega zgodnie z zaleceniami lekarzy. Ćwiczy już na 80 procent możliwości. Daniel niedawno przeszedł zakażenie koronawirusem, był na kwarantannie. Oni powinni wrócić do gry w lutym. Oczywiście, że żałują, iż nie mogą pomóc kolegom z reprezentacji, ale najważniejsze jest zdrowie” – dodał.

 

Dujszebajew zaznaczył, że nie lubi prognozować, ale przed wtorkowym meczem Polska – Hiszpania uważa, że więcej atutów jest po stronie mistrzów Europy, choć wynik jest sprawą otwartą.

 

„Polacy nie mają nic do stracenia. Dobrą grą mogą sobie, w pożegnalnym występie w turnieju, poprawić humory. Hiszpanie w przypadku zwycięstwa awansują do półfinału. Ich także doświadczył koronawirus. Do drużyny po kwarantannie wrócił właśnie Ian Tarrafeta” – zakończył trener.

 

Początek meczu w Bratysławie o godz. 15.30.(PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520