Więzień, odsiadujący dożywocie za morderstwo w Massachusetts, został oskarżony o użycie sprzętu z więziennej siłowni do brutalnego ataku na funkcjonariusza służby więziennej. Ofiara – na miesiąc po zdarzeniu – jeszcze przebywa w szpitalu.
40-letni Roy Booth, który odsiaduje wyrok za morderstwo w Massachusetts Correctional Institution-Shirley, został oskarżony o napaść z intencją zabójstwa. Booth 31 sierpnia zaatakował 36-letniego Matthew Tidmana.
Tidman patrolował wówczas ośrodek w Shirley o średnim rygorze. W pewnym momencie funkcjonariusz został kilkakrotnie uderzony metalowym drążkiem o wadze od 4,5 do 6,8 kg. Wstępne dochodzenie wykazało, iż drążek był częścią sztangi lub innego sprzętu, który był dostępny w więziennej siłowni – według biura prokuratora okręgowego Middlesex Marian Ryan.
Tidman został uderzony w głowę i twarz. Inni strażnicy powstrzymali Bootha, po czym udzielili pomocy Tidmanowi, który został następnie przewieziony do Lahey Hospital & Medical Center w Burlington, gdzie pozostaje na oddziale intensywnej terapii.
Red. JŁ