23.7 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Legia na dwa dni przed Borussią. „Nie przegramy”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Legia – Borussia. Już za dwa dni Liga Mistrzów po 21 latach wróci do Warszawy. Przy Łazienkowskiej Legia podejmie Borussię Dortmund. Co słychać w obozie legionistów?

Po przerwie reprezentacyjnej gra Legii miała wyglądać znacznie lepiej. Nowi piłkarze w końcu mieli mieć czas na zgranie się z resztą zespołu, ale wydaje się, że to wciąż nie nastąpiło. W czasie przerwy ligowej kontuzji doznali Michał Pazdan i Michał Kucharczyk, przez co wciąż nie jesteśmy pewni ich występu przeciwko drużynie z Dortmundu. Co z nowymi piłkarzami? Gra Thibaulta Moulina i Steevena Langila w meczu z Bruk-Betem Termaliką to po prostu kompromitacja, inaczej po prostu nie można tego nazwać. Francuz nie uczestniczył w grze ofensywnej, reprezentant Martyniki popisywał się natomiast jedynie niecelnymi dośrodkowaniami w pole karne rywala. Wspomnijmy o nielicznych plusach meczu ze Słonikami. Najlepszy dotychczasowy występ w barwach Legii zaliczył Vadis Odjidja-Ofoe. Reprezentant Belgii szukał niekonwencjonalnych sposobów na dotarcie pod bramką, to on oddawał najgroźniejsze strzały, zmuszał do efektownych interwencji Krzysztofa Pilarza. Całkiem nieźle zaprezentował się również Miroslav Radović. Serb po powrocie do Legii dość rzadko był przy piłce, za to jego kontakty z futbolówką nie były nieprzemyślane i bezsensowne. Zaliczył kilka ciekawych podań, nie bał się także spróbować dryblingu. Wydaje się, że ze swojego nowego-starego piłkarza Legia będzie mieć pożytek. Porażka z drużyną z Małopolski zdecydowanie wpłynie na morale mistrza Polski przed spotkaniem z Borussią. Co prawda piłkarze Thomasa Tuchela także przegrali w ostatniej kolejce, ulegając na wyjeździe Red Bullowi Lipsk 0:1 po golu w samej końcówce. Beniaminek Bundesligi zaprezentował się z dobrej strony i zasłużył na zwycięstwo z BVB. Może to być pewnego rodzaju pocieszenie dla legionistów. Czy jednak na dzień dzisiejszy Borussia to drużyna do pokonania? Gdy piłkarze Legii wespną się na wyżyny swoich możliwości, to wydaje się, że mogą zawalczyć z piłkarzami z Dortmundu. Problem polega na tym, że w tym sezonie jeszcze nie rozegrali takiego spotkania. W miarę dobra była jedynie pierwsza połowa spotkania z Jagiellonią w pierwszej kolejce. Potem mistrz Polski grał przeciętnie, słabo, lub katastrofalnie. Żeby powalczyć o punkty z wicemistrzem Niemiec, potrzebne będzie prawdziwe zaangażowanie i pokazanie się z najlepszej strony, czego po prostu w tym sezonie w meczach Legii nie sposób było zaobserwować. Znamy możliwości Thibaulta Moulina, Vadisa Odjidji-Ofoe, Arkadiusza Malarza i Nemanji Nikolicia, ale jeśli legioniści chcą cokolwiek ugrać, po prostu muszą zaprezentować optymalną formę. Dopiero wtedy możliwe będzie sprawienie problemu Borussii, która także mierzy się ze swoimi problemami na początku obecnego sezonu. Michał Żewłakow w ostatnim Cafe Futbol powiedział, że jest przekonany, że Legia Warszawa nie przegra w środowym meczu. Słowa dyrektora sportowego klubu z Łazienkowskiej były bardzo odważne, ale jak będzie naprawdę? Przekonamy się już w środę o 20.45.
Piotr Bernaciak aip, Fot. Wojciech Czekała
- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520