W Łebie utonął 55-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Wyciągnął go z wody przypadkowy plażowicz.
Do tragedii doszło w poniedziałek 24 lipca przed godz. 15.00. 55-letni mężczyzna kąpał się na niestrzeżonej plaży zachodniej. Zaczął tonąć, na ratunek rzucił się przypadkowy plażowicz. – Wyciągnął go z wody. Na miejsce wezwano WOPR, karetkę, policję – informuje asp. sztab. Magdalena Zielke z KPP w Lęborku. – Niestety, mimo godzinnej reanimacji mężczyzna zmarł.
Fot. OSP Łeba
AIP