Policjanci z Tuszyna (Łódzkie) zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli paliwo na dwóch stacjach benzynowych. Okazało się, że siedzący za kierownicą 30-latek ma prawie 4 prom. alkoholu w organizmie; pijany był również pasażer. Obaj odpowiedzą przed sądem za kradzież.
„W poniedziałek przed godz. 22 patrol z tuszyńskiego komisariatu przejeżdżał przez miejscowość Zofiówka, gdzie policjanci zauważyli czerwonego volkswagena golfa, którego opis usłyszeli kilkadziesiąt minut wcześniej w komunikacie dotyczącym kradzieży paliwa na terenie gminy Rzgów. Z dwóch stacji benzynowych skradziono paliwo o łącznej wartości blisko 300 zł” – przekazała PAP Aneta Kotynia z komendy powiatu łódzkiego wschodniego.
Policjanci natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli. Kierował nim 30-letni mieszkaniec Tuszyna – badanie trzeźwości wykazało prawie 4 promile alkoholu w jego organizmie. Z kolei pasażer miał blisko 3,5 promila.
Rozpytywani o kradzież mężczyźni przyznali, że jakiś czas temu byli na stacjach benzynowych i tankowali paliwo, jednak nie pamiętali szczegółów tych wizyt.
Obaj odpowiedzą teraz przed sądem za kradzież paliwa, a 30-latek dodatkowo za kierowanie pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat więzienia.
(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ mark/