Gubernator Kalifornii Gavin Newsom ma podpisać niedawno uchwaloną ustawę, która wymagałaby od giełd cyfrowych aktywów i innych firm kryptograficznych uzyskania licencji na działalność na terenie stanu – podaje CoinDesk.
Ustawa o cyfrowych aktywach finansowych, nazwana „kalifornijską BitLicense”, jest swoistą kalką nowojorskiego rozporządzenia BitLicense, które weszło w życie w 2015 r. Jeśli nowe przepisy zostaną zatwierdzone przez gubernatora Newsoma, wejdą w życie w 2025 roku.
„Chociaż nowatorskość kryptowalut jest tym, co sprawia, że inwestowanie jest ekscytujące, sprawia również, że jest ono bardziej ryzykowne dla konsumentów, ponieważ firmy kryptowalutowe nie są odpowiednio uregulowane i nie muszą przestrzegać wielu tych samych zasad, które dotyczą wszystkich innych” – powiedział członek Zgromadzenia Timothy Grayson (D-Concord), sponsor ustawy, w oświadczeniu.
Wśród wymogów, zawartych w nowych przepisach, jest zakaz handlu stablecoinami – tokenami odzwierciedlającymi np. wartość dolara w skali 1:1. Nie dotyczyłoby to tych stablecoinów, które byłyby emitowane przez bank lub podmiot licencjonowany przez Kalifornijski Departament Ochrony Finansowej i Innowacji. Wymóg jest podobny do tego, zawartego w ustawie Kongresu USA – projekcie proponowanym i nigdy nie uchwalonym – która wymaga od emitentów stablecoinów posiadania licencji bankowej.
Inna klauzula w sekcji stablecoinów ustawy wymagałaby, aby emitenci stablecoinów, którzy przechowują papiery wartościowe jako rezerwę, posiadali kwotę „nie mniejszą niż łączna kwota wszystkich zaległych stablecoinów, wyemitowanych lub sprzedanych w Stanach Zjednoczonych”.
Blockchain Association, organizacja z branży, napisała na Twitterze, że ustawa „stworzy krótkowzroczne i nieprzydatne ograniczenia, które utrudnią kryptowalutom działanie i wypchną wielu innowatorów poza stan”.
Red, JŁ