16.8 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Hurkacz awansował do ćwierćfinału ATP Masters 1000 w Miami

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Hubert Hurkacz pokonał Lloyda Harrisa z RPA 7:6 (7-3), 6:2 i awansował do ćwierćfinału tenisowego turnieju ATP Masters 1000 na kortach twardych w Miami. Kolejnym rywalem Polaka, który broni w tej imprezie tytułu sprzed roku, będzie najwyżej rozstawiony Rosjanin Daniił Miedwiediew.

25-letni wrocławianin, turniejowa „ósemka”, w 1. rundzie miał tzw. wolny los, w drugiej wygrał z Francuzem Arthurem Rinderknechem 7:6 (7-5), 6:2, a w trzeciej – z Rosjaninem Asłanem Karacewem 7:5, 4:6, 6:3.

 

Pierwszy set pojedynku z 44. w światowym rankingu Harrisem przebiegał zgodnie z regułą własnego podania. Dwa „breaki” miał w siódmym gemie zawodnik z Kapsztadu, ale ich nie wykorzystał. W tie-breaku było całkiem inaczej – częściej górą był odbierający. Na początku minimalną przewagę zyskał Harris, ale od stanu 3-2 punktował już tylko Hurkacz.

 

Druga odsłona mogła się zacząć także po jego myśli, ale nie wykorzystał break pointa w gemie otwarcia, a w drugim był gorszy przy własnym podaniu, bo skuteczne serwisy nie zrównoważyły kilku prostych błędów. Polak szybko odrobił stratę, bo zaczął grać bardziej ryzykownie i przeszedł do ofensywy.

 

Wtedy plecami, już solidnie oklejonymi plastrami, dwukrotnego finalisty zawodów ATP (Adelajda 2020 i Dubaj 2021) zajął się fizjoterapeuta, ale sędzia ogłosił wcześniej, że taka pomoc będzie mieć miejsce po trzecim gemie.

 

Skoncentrowany Hurkacz, któremu z boksu kibicowała m.in. siostra, poszedł za ciosem. Najpierw doprowadził do remisu, a za moment znowu przełamał podanie rywala i zyskał przewagę, ale przede wszystkim nabrał pewności i luzu. Tak nastawiony Polak już do końca seta nie oddał pola tenisiście z RPA, wygrał 6:2 i zakończył mecz po 90 minutach gry.

 

W ćwierćfinale na polskiego podopiecznego amerykańskiego trenera Craiga Boyntona czeka najwyżej rozstawiony Miedwiediew. Rosjanin na początku marca był już przez trzy tygodnie liderem rankingu światowego i powróci na pierwszą pozycję, jeśli pokona… Hurkacza.

 

Na razie bilans ich wzajemnych potyczek to 2-1 dla Miedwiediewa, ale wszystkie – w ubiegłym roku – były zacięte i trwały maksymalną liczbę setów: pięć w Wimbledonie, gdzie górą był Polak, i po trzy w Toronto i ATP Finals w Turynie, kiedy zwyciężył gracz z Moskwy.

 

We wtorek – mimo problemów w pierwszej partii – grający od czasu inwazji Rosji na Ukrainę jako bezpaństwowiec Miedwiediew uporał się z Amerykaninem Jensonem Brooksbym 7:5, 6:1.

 

Za ćwierćfinał Hurkacz zarobił 180 tys. dolarów i zyskał 180 punktów do rankingu ATP, ale jeśli na tym etapie odpadnie, to wypadnie z czołowej „10” klasyfikacji tenisistów.

 

Jego kolejny singlowy pojedynek zapewne odbędzie się w czwartek, a w środę w parze z Amerykaninem Johnem Isnerem o półfinał debla zagrają z rozstawionymi z „dwójką” innym reprezentantem gospodarzy Rajeevem Ramem i Brytyjczykiem Joe’em Salisburym.

 

W 2. rundzie z imprezą pożegnał się Kamil Majchrzak, którego wyeliminował rozstawiony z numerem 15. Hiszpan Roberto Bautista-Agut.

 

W kobiecych zmaganiach w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego o półfinał powalczy Iga Świątek. Rozstawiona z „dwójką” tenisistka zmierzy się z Czeszką Petrą Kvitovą.

 

Wynik meczu 1/8 finału singla mężczyzn:

 

Hubert Hurkacz (Polska, 8) – Lloyd Harris (RPA) 7:6 (7-3), 6:2.(PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520