20.7 C
Chicago
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Hazard, więzienie, handel meczami, doping – największe skandale warszawskich sportowców

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sprzedawanie meczów, ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości, problemy z hazardem, pobyty w więzieniu i wpadki dopingowe. Te rzeczy przytrafiały się wielu znanym warszawskim sportowcom, chociaż o niektórych zdarzeniach możecie już nie pamiętać. Na sportowych arenach nas zachwycają, ale nie są aniołami. Oto przypadki sportowych skandali wokół warszawskiego sportu. 

 

– Rafał Ratajczyk to kolarz torowy i 2-krotny medalista mistrzostw świata. Urodził się w podwarszawskim Żyrardowie i niemal dokładnie tam został złapany na stosowaniu niedozwolonych środków dopingujących. W grudniu 2009 r. zdyskwalifikowano go na pół roku za doping podczas mistrzostw Polski, które odbyły się w Pruszkowie trzy miesiące wcześniej. Groziły mu 2 lata dyskwalifikacji, jednak komisja złagodziła karę ze względu na nieświadome przyjęcie substancji wraz z odżywką.
– Jakub Rzeźniczak to wieloletni kapitan Legii Warszawa i wzorowy sportowiec. Był jednak bohaterem jednej skandalicznej sytuacji, która szeroko była opisywana w mediach. Brał w niej udział także Piotr S., nieformalny szef kibiców Legii. Do zdarzenia doszło w 2011 r. po porażce Legii z Ruchem Chorzów, gdy niektórzy kibice stołecznego klubu zwymyślali i opluli schodzących do szatni piłkarzy warszawskiej drużyny. Zareagował na to Rzeźniczak, który ostro im odpowiedział. Krótko potem piłkarze ponownie wyszli na murawę na pomeczowy trening. Wtedy Piotr S. uderzył Rzeźniczaka w twarz. Śródmiejska prokuratura oskarżała „Starucha” o naruszenie w 2011 r. nietykalności cielesnej piłkarza Legii. Za takie przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do roku więzienia. Rzeźniczak nie chciał jednak zeznawać na niekorzyść „Starucha” i sprawę zakończono bez większych konsekwencji.
– Dariusz Wdowczyk przez lata dumnie reprezentował na boisku barwy stołecznych Gwardii, Legii i Polonii jako piłkarz, a później zdobywał także z tymi klubami mistrzostwo Polski w roli trenera. Urodzony w Warszawie sportowiec okrył się jednak złą sławą po aferze korupcyjnej w polskiej piłce nożnej. Wdowczyk brał udział w ustawianiu spotkań w czasach pracy w Koronie Kielce w latach 2002-2004. Prokurator postawił mu zarzut wręczania korzyści majątkowych sędziom i obserwatorom meczów w zamian za korzystne dla Korony Kielce prowadzenie i ocenianie meczów. Wdowczyk przyznał się do winy, a później dobrowolnie poddał się karze, dzięki czemu możliwe było rozpatrzenie jego sprawy w trybie przyspieszonym bez procesu. 16 września 2009 został skazany przez Sąd Rejonowy w Kielcach na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywnę w wysokości 100 tysięcy zł oraz trzyletni zakaz pracy w sporcie.
– Swego czasu Jakub Wawrzyniak był na ustach całej Polski po tym jak głównie z jego winy nasi piłkarze nie wygrali meczu towarzyskiego z Niemcami. Wawrzyniak przez kilka lat był filarem defensywy Legii Warszawa i mało kto pamięta, że w tamtym czasie miał wpadkę dopingową. Wszystko zdarzyło się w kwietniu 2009 roku, kiedy piłkarz przebywał na wypożyczeniu w greckim klubie Panathinaikos Ateny. Po meczu ze Skodą Ksanti wykryto w jego organizmie niedozwolone środki dopingowe i z tego powodu został zwolniony z greckiego klubu. Zgodnie z przepisami Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) i statutem Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Wawrzyniak, który został w Grecji zawieszony na rok za stosowanie dopingu, nie mógł grać nie tylko w Polsce, ale także w żadnym innym kraju. Na boisko piłkarz wrócił dopiero w styczniu 2010 roku.
– Skandali w wykonaniu Janusza Wójcika było mnóstwo, chociaż kibice, mając w pamięci srebrny medal na igrzyskach olimpijskich grających pod jego wodzą piłkarzy, wiele mu wybaczali. Jest to jednak kolejny przykład postaci, która z bohatera stała się negatywnym bohaterem prasowych nagłówków. 8 stycznia 2006 został zatrzymany za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Warszawie wniósł za to przeciw niemu do sądu akt oskarżenia. Janusz Wójcik, wtedy poseł reprezentujący Samoobronę, zgodził dobrowolnie poddać się karze 10 tys. zł grzywny i dwuletniemu zakazowi prowadzenia samochodów. 22 października 2008 r. Wójcik został zatrzymany przez policję w związku z aferą korupcyjną w polskiej piłce nożnej. Prokurator przedstawił mu 11 zarzutów dotyczących ustawienia ośmiu meczów Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała trenera czteroletnią dyskwalifikacją. 9 października 2014 został skazany za przestępstwa korupcyjne na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres pięciu lat próby oraz na karę grzywny, orzeczono również wobec niego dwuletni zakaz pracy w roli trenera.
– W latach 90-tych poprzedniego stulecia Paweł Nastula był jednym z najpopularniejszych polskich sportowców. Złoty medalista igrzysk olimpijskich w Atlancie miał nieskazitelny wizerunek do czasu, kiedy nie zaczęła się jego przygoda ze sztukami walki. 21 października 2006 roku Nastula walczył na gali MMA organizowanej w Stanach Zjednoczonych. Przeciwnikiem Polaka był Josh Barnett. Amerykanin wygrał przez poddanie, a przeprowadzone po walce badanie antydopingowe wykazało w próbce moczu Nastuli śladowe ilości sterydu anabolicznego nandrolonu oraz zakazanych stymulantów. Pełnomocnik Polaka argumentował, że próbki zostały zanieczyszczone, później zaś, że niewielkie ilości zakazanych substancji wskazują na to, że znalazły się w organizmie zawodnika przypadkowo. Komisja rozpatrująca sprawę nie dała wiary tym wyjaśnieniom. Nastula został zawieszony na 9 miesięcy i obciążony karą finansową w wysokości 6500 dolarów.
– Włodarczyk w ringu jest wielkim wojownikiem, ale dwukrotny mistrz świata w boksie miewa momenty załamania poza ringiem. Pięściarz kocha kobiety, i to nie tylko te, którym przysięgał wierność przed ołtarzem. Dzisiaj popularny „Diablo” ma jedno pozamałżeńskie dziecko, a jego zdrady kilkukrotnie sprawiały, że na pewien czas musiał wyprowadzać się z domu. Prawdziwa kumulacja jego problemów nadeszła jednak w 2011 roku. Włodarczyk trafił do szpitala na oddział detoksykologiczny po przedawkowaniu środków antydepresyjnych, które przyjmował w związku z depresją spowodowaną kłopotami osobistymi. Media opisywały to zajście jako próbę samobójczą, chociaż pięściarz nigdy tego nie potwierdził.
– Andrzej Gołota to legenda polskiego sportu. Warszawski pięściarz na stałe mieszka w Chicago, a do Stanów Zjednoczonych przeniósł się z dobrych powodów. W maju 1990 r. Gołota pobił we Włocławku gości jednego z lokali. Ścigała go policja, jednak za Oceanem polski wymiar sprawiedliwości nie działał. Do Polski powrócił sześć lat później, otrzymując list żelazny. Za pobicie został skazany na karę roku pozbawiania wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzyletni okres. To jednak nie koniec grzechów młodości w wykonaniu Gołoty. Według zeznań świadka koronnego Jarosława Sokołowskiego pięściarz był członkiem pruszkowskiej grupy przestępczej ściągającej haracze. Gołota utrzymywał kontakt z liderem gangu pruszkowskiego Andrzejem Kolikowskim, ps. „Pershing”, który jako kibic uczestniczył w walkach boksera w Stanach Zjednoczonych. W roku 2002 Gołotę ścigano listem gończym w USA za niestawienie się w sądzie w związku z oskarżeniem o podawanie się za policjanta, a w październiku tego samego roku oskarżono go w Polsce o ponowne wdanie się w bijatykę w hotelu w Sopocie. Został w związku z tym w marcu 2003 zatrzymany, postawiono mu zarzuty i wypuszczono za kaucją 30 000 zł. Sprawę ostatecznie umorzono.
– Dzisiaj to jeden z najlepszych piłkarzy reprezentacji Polski, ale mało brakowało, by marzenia o wielkim sporcie w przypadku Grosickiego zostały przekreślone przez skłonności do hazardu. Mało kto jeszcze pamięta, że Grosicki w 2007 roku przeszedł do Legii Warszawa jako świetnie zapowiadający się nastolatek. Rozegrał tam jednak jedynie 11 spotkań. Jego uzależnienie od hazardu, które przejawiało się już za czasów gry w Szczecinie, spowodowało, że pod koniec 2007 roku przebywał na specjalnym odwyku na Mazurach. Po powrocie z terapii został wypożyczony do FC Sion. W szwajcarskiej drużynie miał problemy z dyscypliną, przez co często spóźniał się na treningi. Dwukrotnie rozbił również swoje auto, nie mając prawa jazdy. Latem 2008 roku podpisał napisany po francusku dokument w którym zrzekł się zarobków do końca okresu wypożyczenia. Następnie powrócił do Polski, gdzie przez pewien czas trenował indywidualnie. W grudniu 2008 roku został wypożyczony do Jagiellonii Białystok. Tam Grosicki odbudował się jako sportowiec i skończył definitywnie z hazardem.
– Polacy kochają Mariusza Pudzianowskiego za jego szczerość i wrodzony wdzięk. Kiedy polscy widzowie podziwiali go w „Tańcu z Gwiazdami” i walkach MMA toczonych w KSW, mało kto pamiętał o wstydliwych faktach z jego życiorysu. Mieszkający pod Warszawą sportowiec to kilkukrotny mistrz świata Strongmanów. Zanim jednak zaczął wielką karierę miewał problemy z prawem. W 2000 r. został skazany na karę 2,5 roku pozbawienia wolności za pobicie, po odbyciu 1 roku i 7 miesięcy kary uzyskał warunkowe przedterminowe zwolnienie. W 2004 roku Pudzianowski został z kolei przyłapany na stosowaniu niedozwolonych środków dopingujących na mistrzostwach świata Strongmanów rozgrywanych na Bahamach. „Pudziana” ukarano dyskwalifikacją. Zarzuty o stosowanie niedozwolonych środków niedawno kierował w jego stronę także Mirosław Okniński, który był przez pewien czas trenerem Pudzianowskiego już po rozpoczęciu jego przygody z mieszanymi sztukami walki.

aip, Fot. Polska Press

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520