Kilka dni po przełomowym dla siebie wyroku Sądu Apelacyjnego Nowego Jorku były potentat branży rozrywkowej Harvey Weinstein trafił do szpitala. Producent filmowy przechodzi obecnie serię badań. Adwokat Weinsteina opisał stan swojego klienta jako „wrak człowieka”.
Po przejściu badań na Rikers Island – jak donosi adwokat jego, Arthur Aidala – Harvey Weinstein trafił do szpitala Bellevue na Manhattanie, gdzie obecnie przebywa.
Aidala nazwał swojego klienta „wrakiem człowieka” podkreślając rzekomo poważne kłopoty zdrowotne Weinsteina. Ogłosił jednocześnie, że po zwolnieniu z więzienia rozmawiał z producentem, który przekazał, że jest w dobrym nastroju i zadowolony z opieki medycznej.
Adwokat Weinsteina nie zdradził z jakiego rodzaju problemami zdrowotnymi zmaga się oskarżany o serię gwałtów producent filmowy. Jednak zgodnie z doniesieniami medialnymi Harvey Weinstein choruje na serce, ma cukrzycę, bezdech senny oraz problemami ze wzrokiem.
Już po wydaniu wyroku 16 lat więzienia przez sąd w Los Angeles jeden z przedstawicieli Weinsteina Juda Engelmayer skrytykował – jak stwierdził – „surowy wyrok” z uwagi na stan zdrowia jego klienta oraz jego wiek (72 lata).
W miniony czwartek Nowojorski Sąd Apelacyjny unieważnił osobny wyrok 23 lat więzienia dla Harveya Weinsteina w sprawie z 2020 roku. Wówczas były potentat branży rozrywkowej został uznany winnym napaści seksualnej pierwszego stopnia oraz gwałtu trzeciego stopnia.
Panel apelacyjny uznał jednak, że proces Weinsteina w Wielkim Jabłku był niesprawiedliwy, co objawiło się zagłosowaniem 4 do 3 za unieważnieniem werdyktu i powtórzeniem procesu filmowca.
Red. JŁ