20.2 C
Chicago
środa, 1 maja, 2024

Hamowanie konsumpcji. Powodem Polacy z pustymi kieszeniami…

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Spadająca siła nabywcza dochodów oraz brak napływu uchodźców hamują konsumpcję, która znajduje się w głębokiej recesji – wskazali analitycy PKO Banku Polskiego, odnosząc się do danych GUS. Ich zdaniem, sytuacja powinna zacząć poprawiać w drugiej połowie roku

Jak podał Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu 2023 r. spadła o 7,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,1 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 3,4 proc. rdr.
Według ekonomistów, brak pogłębienia spadku sprzedaży w ujęciu r/r oraz lekki (o 1,1 proc.) wzrost m/m dla danych odsezonowanych, sugerują stabilizację wydatków konsumpcyjnych wyraźnie poniżej poziomów notowanych przed rokiem.
Wskazali, że podobnie jak w marcu, w ujęciu r/r sprzedaż realna spadała w prawie wszystkich kategoriach sklepów. „Wyjątkiem jest odzież i obuwie, jednak w tym przypadku widzimy silne hamowanie wzrostu, oraz utajniona przez GUS pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach, która obejmuje największą sieć dyskontową, gdzie szacujemy nadal dwucyfrowe dynamiki. Relatywnie lepiej wyglądają dynamiki sprzedaży dóbr podstawowych takich jak żywność (-8 proc. r/r), kosmetyki i farmaceutyki (-2,5 proc. r/r) oraz wspominana wcześniej odzież i obuwie (+0,6 proc. r/r)” – napisali. Dodali, że zdecydowanie słabiej radzi sobie sprzedaż dóbr trwałych (meble, RTV i AGD – 14,7 proc. r/r) oraz wrażliwych na czynniki dochodowe (prasa, książki -15,3 proc. r/r), w ich przypadku spadają również wydatki w ujęciu nominalnym.
Zdaniem analityków, spadająca siła nabywcza dochodów oraz brak napływu/odpływ uchodźców hamują konsumpcję, która znajduje się w głębokiej recesji. „W naszej ocenie jesteśmy obecnie w okolicy dołka dynamiki konsumpcji, która powinna się zacząć poprawiać w drugiej połowie roku dzięki odbudowie realnej dynamiki wynagrodzeń, której towarzyszyć będzie stabilne (niskie) bezrobocie” – ocenili.
Ekonomiści banku, skomentowali także dane GUS dotyczące produkcji budowlano-montażowej, która – jak podał GUS – w kwietniu 2023 r. wzrosła o 1,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 3,5 proc. Ich zdaniem, wynik to w dużej mierze zasługa niskiej bazy w ubiegłym roku. Napisali, że najwyższą dynamikę odnotowano dla robót specjalistycznych (7,0 proc.) a głównym motorem wzrostu pozostała działalność w zakresie inżynierii lądowej (4,8 proc.). „Nadal słabo wygląda budowa budynków (spadek o 6,4 proc. r/r), a perspektywy w tym segmencie pozostają niekorzystne biorąc pod uwagę wskaźniki wyprzedzające. W szczególności, po pewnym odbiciu w marcu, spadek liczby rozpoczętych budów mieszkań pogłębił się, przy nieznacznym wyhamowaniu spadku w przypadku pozwoleń na budowy” – wskazali.(PAP)
autorka: Ewa Wesołowska

Ekspert: niższa inflacja pomoże odbiciu konsumpcji pod koniec roku

Sprzedaż detaliczna zmalała trzeci miesiąc z rzędu wobec ub. r. w efekcie spadku realnych wynagrodzeń oraz odpływu z Polski części uchodźców z Ukrainy – wskazał w komentarzu do wtorkowych danych GUS Sergiej Druchyn z PIE. Według niego pod koniec roku niższa inflacja pomoże odbiciu konsumpcji.
Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu rdr spadła o 7,3 proc., a mdm wzrosła o 0,1 proc.
„To już trzeci miesiąc z rzędu, kiedy wyniki handlu są słabsze niż rok temu” – zauważył analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Sergiej Druchyn. Komentarz GUS – jak dodał – wskazuje, że rośnie jedynie wolumen handlu odzieżą (+0,6 proc.). „Wciąż mocno spada sprzedaż paliw (-14,5 proc.), sprzętu RTV i AGD (-14,7 proc.) oraz sprzedaż prasy i książek (-15,6 proc.)” – zaznaczył. Jak przewiduje, „pod koniec roku niższa inflacja pomoże odbiciu konsumpcji”.
Według analityka spadek realnych wynagrodzeń oraz większa skłonność ludzi do oszczędzania oznaczają słabszą sprzedaż zakupów dóbr trwałych. Druchyn powołał się na dane Narodowego Banku Polskiego, wskazujące, że wartość wypłaconych odsetek w marcu br. była prawie pięciokrotnie wyższa niż w marcu 2022 r. „To wynik wyższych stóp procentowych oraz wzrostu wartości depozytów długoterminowych” – wyjaśnił. Jego zdaniem na niekorzyść handlu działa też odpływ migrantów oraz rekordowo niskie plany gospodarstw domowych odnośnie do dokonywania większych zakupów. „Badanie koniunktury konsumenckiej wskazują, że coraz więcej ludzi jest skłonnych do ograniczania wydatków na ważne zakupy” – stwierdził.
W ocenie analityka w najbliższych miesiącach konsumpcja pozostanie na dość niskich poziomach ze względu na wysoką bazę w zeszłym roku, a jej „odbiciu pomoże niższa inflacja”. „Przewidujemy poprawę sytuacji już pod koniec bieżącego roku. Prognozujemy, że wzrost wynagrodzeń przebije poziom inflacji już w trzecim kwartale tego roku” – wskazał.
Sergiej Druchyn odniósł się też do danych GUS na temat kwietniowej produkcji budowlanej, która wzrosła o 1,2 proc.
„Komentarz GUS wskazuje na wzrost inwestycji przy budowaniu obiektów inżynierii cywilnej (+4,8 proc.) oraz spadek przy budowie domów i mieszkań (- 6,4 proc.)” – zauważył. Jego zdaniem w kolejnych miesiącach nadal będziemy obserwować spowolnienie nowych inwestycji deweloperskich. Przypomniał, że liczba nowo udzielonych pozwoleń na budowę była o 27 proc. niższa niż rok temu.
„Prefinansowanie środków z KPO przez Polski Fundusz Rozwoju wpłynie pozytywnie na inwestycje w projekty infrastrukturalne” – podsumował. (PAP)
autorka: Magdalena Jarco

 

maja/ mick/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520