14.9 C
Chicago
sobota, 18 maja, 2024

F – najbardziej ekstremalna odmiana Lexusa RC

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jeszcze kilka lat temu marka Lexus była kojarzona przede wszystkim z dystyngowanymi limuzynami. W ostatniej dekadzie gama samochodów tej marki wzbogaciła się o kilka modeli, które od razu stały się konkurencją dla aut tradycyjnie uważanych za sportowe. Tak jest właśnie w przypadku RC F, najbardziej ekstremalnej odmiany Lexusa RC.
Ten samochód najpierw zwraca na siebie uwagę wyglądem. Jego sylwetka jest klasycznym coupe. Szczególnie przednia część nie pozostawia złudzeń co do jego możliwości. Ostry, zdecydowany design nie ma na szczęście w sobie nic z pretensjonalności. Wprost przeciwnie, jest spójny i konsekwentny. Dzięki paru detalom, jak otwory w przednim zderzaku, cztery końcówki układu wydechowego czy „skrzela” za przednimi kołami RC F nawet, jak stoi sprawia wrażenie gotowego do sprintu.
W kabinie jest już znacznie spokojniej, a nawet można zaryzykować stwierdzenie, nudno. Gdyby nie świetnie wyprofilowane fotele dla kierowcy i pasażera oraz metalowe pedały reszta mogłaby z powodzeniem stanowić kabinę luksusowej limuzyny klasy średniej. Elegancko, bez tandetnych zdobników. Kilka dyskretnych zdobień z matowego aluminium, elegancki zegarek na konsoli centralnej, ot niby nic, a jednak przyjemnie.
Bardzo dobre materiały wykończeniowe oraz wysoka jakość montażu to w przypadku Lexusa coś zupełnie naturalnego. Uporządkowany kokpit pozwala kierowcy bez trudu trafiać do niezbędnych przyrządów. Świetnie leżąca w dłoniach kierownica, a wokół logicznie i ergonomicznie. Jedynie gładzik (touch pad) do obsługi różnych funkcji na ekranie jest zbyt czuły i wybieranie nim np. celu w nawigacji wymaga skupienia. W czasie jazdy odradzamy jego dotykanie przez kierującego albo oddanie go do dyspozycji pasażera. Konkurenci, np. Audi mają to lepiej rozwiązane poprzez pokrętło MMI.
Pozbawiony turbosprężarki motor napędzający RC F ma 8 cylindrów ustawionych w układzie V. Tuż po wciśnięciu guzika Start/Stop najpierw usłyszymy donośny grzmot, ale już chwilę później wszystko cichnie. Praca 8-cylindrowej jednostki szybko się wyrównuje i spod maski dochodzi jedynie, ledwo słyszalny w kabinie nieco donośniejszy szum. Także podczas manewrów na parkingu RC F nie wydaje żadnych niecywilizowanych odgłosów. Mało tego, również podczas jazdy w trybie Normal, np. w ruchu miejskim dopóki go nie ujrzymy, to po odgłosie pracy widlastej ósemki nie rozpoznamy w tym modelu rasowego wozu sportowego.
Jednak przejście z tego trybu choćby na Sport działa na kilka podzespołów, jak ostroga na konia. Silnik zaczyna bardziej zdecydowanie dawać o sobie znać. Na tablicy ze wskaźnikami rodzaj zegara i kolor podświetlenia. Jeszcze efektowniej to wygląda przy trybie Sport+.
Kultura zachowania się Lexusa RC F nie tylko podczas jazdy na wprost, ale również podczas szybkiego pokonywania zakrętów nie budzi zastrzeżeń. Biegi zmieniają się bezszelestnie. Za to podczas zwalniania z układu wydechowego dochodzą odgłosy pięknej „przegazówki”, czemu towarzyszą delikatne, ale jakże przyjemne szarpnięcia.
Lexus RC F to dżentelmen w każdym calu. Efektownie wygląda, nienagannie się zachowuje, ale jednocześnie potrafi przykładnie upokorzyć tych, którzy go niedoceniają. Nie szpanuje zgranymi chwytami, jak tandetne ozdóbki czy niepohamowany ryk silnika, gdyż ma klasę. Kiedy trzeba dystyngowanie sunie do przodu, ale potrafi także z rykiem rwać przed siebie.
Można go porównywać do kilku modeli. My wybraliśmy, nieoferowane na polskim rynku Audi RS 5. Zdecydował o tym fakt, że zarówno RC F, jak i RS 5 mają swoje korzenie w limuzynach. Audi w modelu A5 Sportback, zaś Lexusie w GS.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520