Władze Big Bear w Kalifornii zarządziły w poniedziałek dobrowolną ewakuację mieszkańców w związku z pożarem obszarów naturalnych, który zajmował w godzinach wieczornych powierzchnię 850 akrów.
Ogień nie zagrażał gospodarstwom domowym, ale na wszelki wypadek doradzono, by osoby, które odczuwają taką potrzebę, opuściły swoje posiadłości. Z powietrza pożar próbowało ugasić ponad tuzin jednostek pożarniczych. Walkę z ogniem utrudniają wysokie temperatury – w poniedziałek w rejonie było 89 stopni Fahrenheita (ponad 31 st. Celsjusza). Był to najcieplejszy 19 czerwca w historii Big Bear.
Z powodu szalejącego żywiołu zamknięto kilka dróg. Straż pożarna ostrzegała, że ogień szybko się rozprzestrzenia. Strażacy mieli z nim walczyć przez całą noc.
Dokładnej przyczyny pożaru – określanego jako Holcomb Fire – póki co nie ustalono.
(hm)