20.2 C
Chicago
środa, 1 maja, 2024

Eurobasket 2017. Estonia – Polska. Biało-czerwoni gromią i jadą na finały!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

To był jeden z lepszych meczów reprezentacji koszykarzy w ostatnich latach. Wygrali w Estonii różnicą 31 punktów, nie zostawiając wątpliwości, kto był w tej grupie najlepszy.

ESTONIA – POLSKA 63:94 (16:24, 11:22, 12:21, 24:27)

Estonia: Veideman 12 (2), Sokk 8, Dorbek 2, Kajupank 0, Kitsing 2 oraz Haalik 15 (1), Kurbas 10, Keedus 9 (3), Raadik 5, Laane 0, Paasoja 0.

Polska: Ponitka 16 (2), Waczyński 13 (2), Lampe 12, Czyż 8 (2), Koszarek 2 oraz Zamojski 15 (5), Slaughter 12 (1), Gielo 8, Hrycaniuk 6, Szewczyk 2, Sokołowski 0, Skibniewski 0.

Polacy wyciągnęli wnioski z klęski w Toruniu z Białorusią, która postawiła awans pod małym znakiem zapytania. W estońskim Tartu mogli sobie pozwolić na minimalną porażkę, ale nie zamierzali kalkulować. Zagrali świetnie, od początku narzucili rywalom twarde warunki w defensywie, a w ataku przez długie minuty byli niemal bezbłędni. [podobne] Trudno wskazać nawet bohaterów, bo każdy z zawodników Taylora zagrał znakomicie. W ostatnich minutach 1. kwarty wynik po raz ostatni był bliski remisu.

Po rzutach wolnych Tomasza Gielo było 24:16, a potem przewaga rosła, momentami po przerwie do prawie 40 punktów. Biało-czerwoni byli lepsi w każdym elemencie: skuteczność z gry wyniosła 54 proc. (za 3 – 46 proc.), mieli przewagę w zbiórkach (37:30), zaliczyli więcej asyst (21) i mniej strat (8:11). Polska wygrała trzeci raz z rzędu grupę eliminacyjną i może szykować się do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Nie udał się natomiast finisz eliminacji naszym jedynym pogromcą. Białorusini niespodziewanie polegli w Portugalii aż 77:62.

(jp) (aip), Fot. Sławomir Kowalski

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520