Młody człowiek, który zasłabł podczas wizyty u optometrysty na Florydzie, nie otrzymał fachowej pomocy, ponieważ dyspozytor linii 911 był zajęty zamawianiem pizzy.
Do incydentu doszło we wrześniu, ale dopiero teraz sytuacja wyszła na jaw. Kiedy pacjent stracił przytomność, optometrysta zadzwonił pod numer 911, lecz nikt nie odebrał ani nie oddzwonił. Śledztwo przeprowadzone przez biuro szeryfa hrabstwa Broward wykazało, że jedyny dyspozytor, który był w tym czasie dostępny składał akurat zamówienie w Poppy’s Pizza. Zajęło mu to siedem minut.
Z raportu wynika, że w grudniu dyspozytor otrzymał reprymendę. Wkrótce po zasłabnięciu młody człowiek odzyskał przytomność. Nie doznał uszczerbku na zdrowiu.
(łd)