Dym z pożarów w rejonie północno-zachodniego Pacyfiku może w tym tygodniu dotrzeć do Chicago i spowodować pogorszenie jakości powietrza. Strażacy walczą z pożarami w części Oregonu, Idaho i zachodniej Montany.
Dym z nich już dociera nad północne obszary Stanów Zjednoczonych a w środę może dotrzeć do Chicago. Wysoka temperatura w granicach 90 F zapowiadana na środę i czwartek oraz dym z pożarów mogą niekorzystnie wpłynąć na powłokę ozonową a tym samym pogorszyć jakość powietrza – twierdzi Krajowe Centrum Meteorologiczne.
Chłodniejszy front do Wietrznego Miasta zacznie docierać w piątek i jest pozostałością burzy tropikalnej Francine. System ten ma również przynieść opady deszczu, które pomogą w usunięciu dymu z pożarów.
BK