Gubernator Florydy Ron DeSantis skrytykował ostatnie działania niektórych regionów w Stanach Zjednoczonych, będących widmem powrotu obostrzeń, których doświadczaliśmy w czasie pandemii COVID-19. Wobec wzrostu liczby zakażeń nowymi podwariantami Omikrona niektóre władze lokalne zdecydowały się na powrót do części ograniczeń COVID-owych – m.in. obowiązku maseczkowego. W międzyczasie Chirurg Generalny Florydy ostrzegł przed przyjmowaniem nowej szczepionki na COVID-19, która ma mieć swoją premierę w połowie września.
W czwartek sztab kampanii prawyborczej GOP gubernatora Rona DeSantisa przesłał do sympatyków maila, w którym zapewniono, że DeSantis będzie „walczyć z każdą fałszywą próbą rozszerzenia kontroli rządu przez lewicę”, jeśli chodzi o obostrzenia COVID-owe. Tego samego dnia gubernator Florydy wziął udział w konferencji prasowej, wspólnie ze stanowym Chirurgiem Generalnym Josephem Ladapo.
Oboje zapewnili, że Floryda nie dołączy do stanów, miast, powiatów i okręgów szkolnych w USA, które w odpowiedzi na wzrost liczby zakażeń COVID-19 powracają do znany z czasów pandemii obostrzeń.
„Ludzie znów zbliżają się do tego szaleństwa” – powiedział DeSantis. „Ponieważ widzimy, że te rzeczy są zaaranżowane… musi nastąpić sprzeciw”.
Swoje trzy grosze rzucił także Ladapo, który przestrzegł przed przyjmowaniem najnowszej szczepionki przeciwko COVID-19. Jego zdaniem nie ma argumentów za stosowaniem preparatu, a jednocześnie „jest wiele sygnałów ostrzegawczych”, sugerujących jego nieprzyjmowanie.
Konferencja prasowa DeSantisa i Ladapo odbyła się w irlandzkim pubie w Jacksonville na Florydzie, w czwartek 7 września.
Red. JŁ
(Źródło: Associated Press, MarketWatch)