Według źródła w jednej z federalnych agencji, które jest zaznajomione z sytuacją na granicy USA-Meksyk w Teksasie – w ciągu ostatnich tygodni służby przechwytywały w rejonie Rio Grande Valley od 900 do 1200 migrantów dziennie, przytacza CNN.
Źródło CNN stwierdziło, że liczby te przypominają falę migrantów z 2019 roku, kiedy służby graniczne zmagały się z napływem ok. 1000 nielegalnym imigrantów dziennie.
Niewykluczone, że wzmożona liczba osób nielegalnie przekraczających granicę ma związek z planowanym zniesieniem przepisów, wprowadzonych za prezydentury Donalda Trumpa, znanych jako „Title 42”. Migranci chętniej przekraczają granicę w nadziei, że nie zostaną zaraz potem – zgodnie z prawem – cofnięci do Meksyku, jeśli zostaną złapani.
„Title 42” może zostać zniesiony już 21 grudnia.
Jak donosi El Paso Times – w obawie przed wzmożonym napływem nielegalnych imigrantów burmistrz El Paso – miasta, znajdującego się przy samej granicy z Meksykiem, naprzeciwko Juarez – Oscar Leeser ogłosił w sobotę stan wyjątkowy.
Red. JŁ