Marcin Kiepas główny analityk Admiral Markets: Rynki są przekonane, że za tydzień agencja Moody’s obetnie rating Polski. Ostatnie ruchy podejmowane przez resort finansów dodatkowo utwierdzają je w tym przekonaniu. W efekcie złotówka traci na wartości.
W południe za euro trzeba było zapłacić 4,01 zł (+0,2 proc.), dolar kosztował 3,8560 zł (+0,6 proc.), a szwajcarski frank 4,0070 zł (+0,15 proc.). Złoty tanieje też w relacji do węgierskiego forinta (-0,2 proc.), co pokazuje, że jego osłabienie jest spowodowane nie czynnikami globalnymi, ale w dużej mierze lokalnymi. Słabe nastroje obserwujemy również na rynku długu, gdzie rentowności 10-letnich obligacji są najwyższe od prawie 3 miesięcy. Spada również polska giełda. Indeks WIG20 traci ponad 1 proc., testując najniższe poziomy od 2 miesięcy pomimo, że czołowe europejskie giełdy dziś rosną.
Szymon Szadkowski AIP