Coraz częściej ustalamy, że Białorusini przekazują imigrantom różnego rodzaju środki, także psychotropowe; tabletki i dziwne lekarstwa – poinformował w poniedziałek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Jak powiedział podczas konferencji prasowej, coraz częściej dochodzi do ustaleń polskich funkcjonariuszy związanych z przekazywaniem migrantom przez Białorusinów różnego rodzaju środków, także psychotropowych. „Jak się zdaje, (chodzi o przekazywanie-PAP) lekarstw, dziwnych tabletek, które migranci otrzymują po to żeby, jak Białorusini tłumaczą, przetrwać przekroczenie nielegalnie granicy z Polską” – mówił.
Jak dodał, z informacji przekazanych przez stronę litewską wynika, że Białorusini przekazali tam jednej z grup migrantów bardzo silny środek opioidowy metadon.
Z kolei szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że do opisywanej sytuacji doszło 22 lipca. „Pogranicznicy litewscy zatrzymali 15-osobową grupę obywateli Iraku i oraz Federacji Rosyjskiej pochodzenia czeczeńskiego. W tej grupie była dwójka małych dzieci. Jedno dziecko miało 6 lat, drugie 1,5 roku. Rodzice po zatrzymaniu zgłosili się do litewskich pograniczników z informacją, że nie mogą dobudzić dzieci i proszą o pomoc” – relacjonował. „(Rodzice) opisali okoliczności, powiedzieli, że jeden z eskortujących ich do granicy pograniczników białoruskich przekazał im dwie tabletki dla dzieci, tak żeby nie płakały przy przechodzeniu przez granicę” – powiedział minister.
Jak dodał, litewscy lekarze uratowali życie tym dzieciom i stwierdzili u nich obecność metadonu. (PAP)
autorzy: Mateusz Mikowski, Wojciech Kamiński
Kamiński: u jednej czwartej z badanych znaleziono świadectwa radykalizmu
Materiały wskazujące na radykalizm i powiązania z grupami przestępczymi znaleziono u 50 z 200 zatrzymanych osób, które badały służby – powiedział minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej poświęconej sytuacji na granicy z Białorusią, Kamiński poinformował, że służby badały ok. 200 osób przebywających w zamkniętych ośrodkach dla cudzoziemców. „Zaprezentowane materiały dotyczą 50 osób, częściowo zostały zniszczone w telefonach, odzyskane przez polskie służby” – powiedział. Dodał, że część osób ukrywała tożsamość lub posługiwała się fałszywymi dokumentami.
„U 50 osób znaleziono materiały świadczące o radykalizmie, świadczące o tym, że są to młode osoby, przeszkolone bojowo, które brały udział w różnego typu zbrojnych formacjach na Bliskim Wschodzie” – mówił szef MSWiA.
Według Kamińskiego są dowody świadczące, że „niektóre z tych osób są powiązane czy to z talibami, czy z Państwem Islamskim”, a jedna „jest bezpośrednio powiązana z terrorystą aresztowanym w jednym z państw UE kilka miesięcy temu w związku z przygotowaniami do zamachu terrorystycznego”.
Według szefa MSWiA niektóre z zaprezentowanych podczas konferencji zdjęć znalezionych – jak mówił – u zatrzymanych są drastyczne, wskazują, że niektórzy z nich „mają do czynienia z grupami przestępczymi”, są także osoby „zwichrowane seksualnie”. „Nie chcemy stygmatyzować żadnego środowiska, ale takie są fakty” – powiedział Kamiński.
brw/ wkn/ mok/