12.8 C
Chicago
wtorek, 30 kwietnia, 2024

Wojna trybunałów. Temperatura w głowach prawników mogła doprowadzić garnek z wodą do wrzenia

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyraził oczekiwanie zawieszenia Izby Dyscyplinarnej. Na to zareagował polski Trybunał Konstytucyjny, który stwierdził, że TSUE nie ma kompetencji w dziedzinie sądownictwa. Przypomniał, że TSUE nie ma możliwości wyłączania organów państw – czytamy w „GPC”.

„To był jeden z najgorętszych dni w tym roku (14 lipca – PAP). Ale temperatura w głowach prawników mogła doprowadzić garnek z wodą do wrzenia. Wszystko przez wymianę orzeczeń między TSUE a TK” – napisano w czwartkowej „Gazecie Polskiej Codziennie”.

 

Przypomniano, że najpierw Polska została zobowiązana do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. „Decyzję o zastosowaniu środków tymczasowych podjęła wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta” – zaznaczono.

 

„Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Podniesione przez Komisję zarzuty faktyczne i prawne uzasadniają zarządzenie wnioskowanych środków tymczasowych” – napisano w komunikacie TSUE.

 

Podkreślono, że „na to zareagował polski TK, który wydał orzeczenie, stwierdzając, że TSUE przekroczyło swoje kompetencje”. „Przepis traktatowy w zakresie, w jakim TSUE wydaje środki tymczasowe odnoszące się do polskich sądów, jest niekonstytucyjny – orzekł sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz” – czytamy w „GPC”.

 

Przypomniano, że w czwartek odbędzie się kolejne posiedzenie TK ws. rozstrzygnięcia kwestii, które przepisy prawa mają pierwszeństwo w polskim systemie, unijnego czy krajowego.

 

„TK rozpoznaje wniosek premiera Mateusza Morawieckiego. We wtorek trybunał wysłuchał strony sporu, w tym prawników reprezentujących szefa rządu oraz przedstawicieli prezydenta, Sejmu, prokuratora generalnego oraz rzecznika praw obywatelskich” – napisano.

 

Jak wyjaśniono, premiera reprezentuje prezes Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki, który mówił m.in., że „TSUE nie może wyposażyć sądów krajowych państw członkowskich w kompetencje do orzekania w sposób niezgodny z konstytucją państwa członkowskiego czy do jej pomijania”. „Nie ma sensu konstytucja, która nie byłaby aktem najwyższej rangi w państwie” – mówił Szczucki, cytowany w dzienniku.

 

„Zwrócił uwagę, że wniosek premiera do TK nie zmierza do wyprowadzenia Polski z UE. W podobny sposób wypowiadali się przedstawiciele Sejmu, prezydenta RP oraz prokuratora generalnego” – zaznaczono.

 

„Tymczasem biorący udział w rozprawie rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar (…) zwracał jednak uwagę, że przychylenie się TK do wniosku premiera oznaczałoby potencjalne wyprowadzenie Polski z UE” – napisano.

 

„Poseł Jarosław Sachajko (Kukiz’15) nie ma wątpliwości, że opozycja totalna z braku argumentów merytorycznych sięga po te absurdalne i powyższy jest jednym z nich” – czytamy w artykule. „Ta sprawa nie ma nic wspólnego z wyjściem Polski z UE” – powiedział „GPC” poseł i dodał, że „wiele państw UE, w tym ze starej Unii, jak Niemcy czy Francja, toczy podobne spory z UE”.

 

Zaznaczono, że podobnie wypowiada się poseł Marek Ast (PiS), przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości. „Spór z TSUE na temat wyższości konstytucji państwa nad prawem UE prowadzą także inne kraje członkowskie: Niemcy, Belgia, Rumunia i nikt tam nie histeryzuje” – wyjaśnił Ast.(PAP)

 

gj/ mark/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520