Znamy treść raportu Komisji Zatrudnienia i Zdrowia dotyczący wypadku, w którym zginął mężczyzna pracujący przy naprawie kanalizacji w Buffalo Grove. Zdaniem urzędników, doprowadziły do niej zaniedbania, których można było uniknąć.
Do śmiertelnego wypadku doszło w grudniu ubiegłego roku. Pracujący przy naprawie kanalizacji 27-letni Nikodem Zaremba został przysypany fragmentami ziemi z wykopu, w którym się znajdował. Akcja ratunkowa nie przyniosła rezultatu i mężczyzna zmarł.
Dochodzenie prowadzone przez OSHA doniosło, że zatrudniająca Zarembę firma hydrauliczna nie dopełniła obowiązków polegających na zapewnieniu bezpiecznych warunków pracy. W myśl przepisów, wykop w którym znajdował się hydraulik powinien być odpowiednio zabezpieczony, a on sam powinien mieć na sobie kask. Pracodawca Zaremby został ukarany mandatem opiewającym na niecałe 40 tysięcy dolarów.