15.1 C
Chicago
niedziela, 5 maja, 2024

„Wiesław Gołas był ze mną od mojego dzieciństwa”. Wspomnienia po zmarłym wybitnym aktorze

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W komicznej odsłonie mojego aktorstwa inspirowałem się Wiesławem Gołasem – powiedział PAP aktor Krzysztof Kawalec. Mam nadzieję, że jego postać będzie inspiracją dla wielu dobrych polskich aktorów – dodał.

„Wiesław Gołas był ze mną od mojego dzieciństwa” – powiedział PAP aktor Jacek Kawalec. „Pamiętam, że kiedy byłem jeszcze w przedszkolu, oglądałem +Czterech pancernych i psa+. Utożsamiałem się z każdą z postaci z tej załogi. Gołas był tak sympatyczny, fajny, z tak dobrą energią – jakby się to dzisiaj powiedziało – że naprawdę bardzo go polubiłem” – wyjaśnił.

 

„Tym bardziej byłem szczęśliwy, kiedy parę lat po studiach trafiłem do Teatru Polskiego, zaangażowany przez Kazimierza Dejmka, gdzie miałem zaszczyt występować z Wiesławem Gołasem w tych samych przedstawieniach. Nawet w jednym z przedstawień – w „Żywocie Józefa” – grałem jednego z jego braci. To było dla mnie wielkie przeżycie” – podkreślił Kawalec.

 

W prywatnym kontakcie – jak mówił Kawalec – Wiesław Gołas był człowiekiem „obdarzonym niezwykłą kulturą, a jednocześnie poczuciem humoru, dystansem do siebie samego”. „Umiał żartować z sytuacji, ale także z samego siebie” – dodał.

 

„W komicznej odsłonie mojego aktorstwa inspirowałem się Wiesławem Gołasem” – podkreślił Kawalec. „Mam nadzieję, że jego postać będzie inspiracją dla wielu dobrych polskich aktorów” – ocenił.

 

„Zawód aktorski jest o tyle nieszczęśliwy, że to, co się dzieje na scenie jest możliwe do skonsumowania tylko w trakcie spektaklu, tylko wtedy widownia doznaje tego magicznego momentu. Natomiast po artystach pozostaje to, co utrwaliła kamera i nagrania dźwiękowe. Szczęśliwie w przypadku Wiesława Gołasa tych zapisów jest sporo, choć nie oddają one tych wybitnych kreacji, które mogliśmy obserwować w teatrze” – powiedział Jacek Kawalec.

 

Aktor wspomniał jeszcze, że jako mały chłopiec widział w Teatrze Dramatycznym „Zemstę” Fredry, w której Wiesław Gołas grał Papkina. „To była naprawdę wielka kreacja” – podkreślił. „Potem szczęśliwie miałem zaszczyt z panem Wiesiem grać w +Zemście+ w Teatrze Polskim w reżyserii Kazimierza Dejmka. Potem w „Zemście” w reżyserii Andrzeja Łapickiego sam grałem Papkina” – powiedział. „Jestem pewien – nawet jeżeli nie było to zamierzone – wzorowałem się na tym, co pan Wiesław nam dał” – ocenił Kawalec.

 

Jeden z najbardziej lubianych polskich aktorów, wykonawca kultowej piosenki „W Polskę idziemy”, odtwórca ponad 120 ról filmowych, kabaretowych, teatralnych i telewizyjnych, Wiesław Gołas zmarł w czwartek rano. Miał 90 lat. (PAP)

 

autorka: Anna Kruszyńska

***

 

Gliński o Gołasie: znakomity aktor, patriota ze wspaniałą kartą walki w Szarych Szeregach

Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Wiesława Gołasa, znakomitego aktora, którego wiele ról na zawsze pozostanie w naszej pamięci, a przy tym patriotę ze wspaniałą kartą walki w Szarych Szeregach – napisał na Twitterze, wicepremier, szef MKDNiS, Piotr Gliński.

Jeden z najbardziej lubianych polskich aktorów, wykonawca kultowej piosenki „W Polskę idziemy”, odtwórca ponad 120 ról filmowych, kabaretowych, teatralnych i telewizyjnych, Wiesław Gołas zmarł w czwartek rano. Miał 90 lat. (PAP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520