Wójt Żelazkowa Sylwiusz J., podejrzany między innymi o znęcanie się nad rodziną, opuścił tymczasowy areszt. Samorządowiec wydał oświadczenie, w którym wszystkich przeprasza i zapowiada walkę z chorobą alkoholową.
Oświadczenie wójta zostało zamieszczone na stronie internetowej Urzędu Gminy w Żelazkowie. – Dziękuję wszystkim za wsparcie w tym trudnym dla mnie i mojej rodziny czasie. Mam świadomość, że Was zawiodłem. Niestety nie zdawałem sobie sprawy z rozmiaru problemu i możliwych następstw mojej choroby. Dlatego zdecydowałem się na natychmiastową terapię i walkę z chorobą alkoholową będącą źródłem mojego negatywnego zachowania – napisał Sylwiusz J. w oświadczeniu skierowanym do mieszkańców gminy.
Sylwiusz J. przeprasza również swoich najbliższych, wszystkich funkcjonariuszy Straży Pożarnej, Policjantów oraz inne osoby dotknięte skutkami swojego zachowania. – Nigdy nikomu świadomie nie chciałem wyrządzić krzywdy, wprowadzić w błąd, obrazić, czy w jakikolwiek inny sposób urazić swoim zachowaniem. Dziękuję wszystkim raz jeszcze za daną mi szansę i ośmielam się prosić o dalsze wsparcie i modlitwę. Nie zawiodę Was – napisał wójt. Przypomnijmy, że Prokuratura Rejonowa w Kaliszu prowadzi postępowanie w sprawie Sylwiusza J., wójta podkaliskiej gminy Żelazków.
Mężczyzna jest podejrzany o znęcanie się psychicznego i fizycznego nad członkami rodziny w okresie od 23 sierpnia ubiegłego roku do 20 bieżącego roku. Inny zarzut dotyczy zachowania na szkodę funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Chodzi o wydarzenia z 14 stycznia. Tego dnia w nocy ratownicy interweniowali pod domem wójta, gdzie rzekomo samochód miał uderzyć w jego dom. Na miejscu okazało się, że takiego zdarzenia nie było. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce zostali obrzuceni za to stekiem wyzwisk przez Sylwiusza J.
AND aip