16.7 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

Warszawskie ruchy miejskie i organizacje lokatorskie podsumowują rok od wybuchu afery reprywatyzacyjnej

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Toczące się prokuratorskie śledztwa, aresztowania, zwolnienia w stołecznym Ratuszu i powołanie Komisji Weryfikacyjnej – to według miejskich aktywistów i działaczy ruchów lokatorskich najważniejsze wydarzenia ostatniego roku w związku z warszawską reprywatyzacją. W sobotę mija rok odkąd do nieprawidłowości w działaniach miejskich urzędników przyznała się prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. 

Do nieprawidłowości przy reprywatyzacji między innymi „Chmielnej 70” prezydent Warszawy oficjalnie przyznała się 26 sierpnia ubiegłego roku. Wcześniej, mimo wielu sygnałów, między innymi od miejskich aktywistów, stołeczny Ratusz stał na stanowisku, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Jan Mencwel prezes stowarzyszenia „Miasto jest nasze” uważa, że Hanna Gronkiewicz-Waltz za długo zwlekała z przyznaniem się do nieprawidłowości. „Teraz bardzo długo zajmuje jej dojście do tego jakie realne działania mogłaby podjąć, żeby przynajmniej w części jakoś wyjść z twarzą z tego wszystkiego choć mam wrażenie, że na to jest już za późno. My rok temu uważaliśmy, że pani prezydent powinna się podać do dymisji” – wyjaśnia Jan Mencwel.
Według Jana Śpiewaka ze stowarzyszenia „Wolne Miasto Warszawa” w ciągu tego roku udało się wiele wyjaśnić. „To był rok pełen wrażeń i wydarzeń. Przede wszystkim aresztowania rekinów reprywatyzacji Macieja M. i jego syna, Roberta N., no i urzędnika warszawskiego Ratusza Jakuba R. i jego rodziców. Toczące się śledztwa w prokuraturze, powstanie Komisji Weryfikacyjnej, dużo się działo i dzieje, moja wiedza na temat reprywatyzacji się bardzo poszerzyła i czekamy na dalszy rozwój wydarzeń” – podsumowuje Jan Śpiewak..
Jan Śpiewak zwraca również uwagę na zmiany kadrowe w stołecznym Ratuszu. Z pracą pożegnali się między innymi dwaj wiceprezydenci: Jarosław Jóźwiak i Jacek Wojciechowicz oraz dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko. BGN rozwiązano a w jego miejsce powołano Biuro Spraw Dekretowych. Według Marka Jasińskiego z Komitetu Obrony Lokatorów w ciągu ostatniego roku nie doszło do znaczących zmian w sytuacji mieszkańców zreprywatyzowanych kamienic. „Częściowo się poprawiło natomiast w szczególny sposób chciałbym zaakcentować to, że w dalszym ciągu ludzie, którzy zostali przekazani w ręce prywatne mają odmowę uzyskania pomocy z dzielnic. Są tak napisane przepisy, które jednoznacznie odmawiają przyznania pomocy mieszkaniowej dla tych, których sprzedało się w ręce prywatne” – komentuje Marek Jasiński.
Według najnowszych wyliczeń stowarzyszenia „Miasto jest nasze” dotkniętych skutkami reprywatyzacji w stolicy może być 55 tysięcy warszawiaków. Stołeczny Ratusz twierdzi natomiast, że osób poszkodowanych jest 5 razy mniej.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)Jolanta Turkowska/dyd

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520