Stany Zjednoczone naciskają na kraje Europy, by publicznie potępiły Iran. Rozmowy w tej sprawie prowadził pełniący obowiązki amerykańskiego sekretarza obrony Mark Esper na spotkaniu z ministrami obrony krajów NATO w Brukseli. Do tej pory większość europejskich państw krytykowała zerwanie przez USA porozumienia z Iranem i konfrontacyjną politykę Waszyngtonu w Zatoce Perskiej.
Nowy szef Pentagonu Mark Esper przyznał, że wobec rosnącego napięcia między Waszyngtonem a Teheranem Amerykanie próbują przekonać europejskich sojuszników do twardego stanowiska w sprawie Iranu.
“Z sojusznikami rozmawiałem o umiędzynarodowieniu tej sprawy i zachęcałem ich, by wyrazili swój sprzeciw wobec złego zachowania Iranu i by pomogli nam odstraszyć Iran od dalszych aktów prowokacji” – mówił amerykański polityk.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przyznał, że choć kraje Sojuszu są zaniepokojone działaniami Iranu na Bliskim Wschodzie, NATO nie jest jednomyślne w sprawie polityki wobec Teheranu. “Nie da się ukryć, że istnieją między nami różnice w sprawie porozumienia nuklearnego, czy jest ono skuteczne. Wszyscy wiedzą, że nie ma jednomyślności w tej sprawie w NATO” – dodał.
Amerykański prezydent Donald Trump zaostrzył retorykę wobec Iranu w porównaniu do swojego poprzednika Baracka Obamy. Trump wycofał się z wynegocjowanego przez Obamę porozumienia nuklearnego z Teheranem i zagroził Irańczykom atakiem, jeśli nie zaprzestaną działalności militarnej na Bliskim Wschodzie. Równocześnie amerykański prezydent twierdzi, że nie chce wojny z Iranem, ale chce zmusić władze w Teheranie, by usiadły do stołu rozmów w sprawie nowej umowy rozbrojeniowej.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/#Wojciech Cegielski, Bruksela/mcm/wkrz