Ukraińska prokuratura oskarża kilkunastu wysoko postawionych rosyjskich urzędników, w tym członków rządu i władz wojskowych. Śledczy z Kijowa mają dowody, że przedstawiciele rosyjskich władz prowadzili działania przeciwko integralności terytorialnej Ukrainy.
Wśród 18 podejrzanych jest m.in. doradca prezydenta Putina Siergiej Głazjew, minister obrony Siergiej Szojgu wraz z kilkoma zastępcami, oraz szef sztabu generalnego Walerij Gierasimow. Wszyscy oni, jak poinformował ukraiński prokurator generalny Jurij Łucenko podejrzani są o zamach na bezpieczeństwo Ukrainy. Jak zaznaczył, każdy z nich odgrywał swoją rolę w przestępczym planie zmiany granic Ukrainy, wydawał rozkazy wojsku, oraz terrorystycznym organizacjom separatystów. Każdy z nich, zdaniem ukraińskiej prokuratury, jest współwinny wtargnięcia rosyjskiego wojska na Ukrainę, walk z ukraińską armią, oraz okupacji terytoriów Ukrainy. Jurij Łucenko dodał, że w wyniku działań Rosjan zginęło co najmniej 2263 Ukraińców. Prokuratura zawiadomiła Rosjan za pomocą listów przesłanych
jedną z międzynarodowych firm kurierskich. Ukraińska prokuratura przygotowuje też oskarżenie w tej sprawie wobec rosyjskiego prezydenta i premiera.
Paweł Buszko, Kijów/nyg