Nad głowami mieszkańców północnego Teksasu, na bezchmurnym niebie około godziny 21:00, przeleciało w środę 60 mini-satelitów Elona Muska. To kolejne elementy systemu Starlink, który ma dostarczyć mieszkańcom ziemi tani i wszędzie dostępny internet.
Satelity początkowo ustawiają się w świetlisty pociąg, który mknie po niebie ponad różnymi częściami globu. W zeszłym miesiącu „pociąg” był widzialny także w Polsce. Następnie rozpraszają się i wchodzą na wyższe orbity, stając się mniej widoczne.
Z internetu dostarczanego przez satelity Elona Muska korzysta już 10 000 ludzie, zamieszkujących daleką północ, w tym Alaskę. 60 satelitów, które przemknęły gęsiego po teksańskim niebie było wystrzelonych ostatnio z półwyspu Canaveral, na pokładzie rakiety. Dołączą do 1300 innych satelitów, które znajdują się już na orbicie, tworząc konstelację.
Red. JŁ