Gubernator Arizony – Doug Ducey – udzielił wywiadu w czwartek w programie „America’s Newsroom”. Skrytykował tam administrację prezydenta Bidena za uchylanie się od odpowiedzialności i brak działania w kwestii kryzysu migracyjnego. Ducey sugeruje dezercję administracji prezydenta, nie mówiąc tego wprost, acz posługując się skrótem.
„Anti-wall and A.W.O.L.” – tak wyraził się gubernator Arizony na temat administracji Bidena w kwestii kryzysu migracyjnego w USA. Zaznacza tutaj sprzeciw nowego prezydenta wobec muru granicznego oraz „A.W.O.L.” – „Abcesnce Without Leave” – czyli zwyczajną dezercję.
„Na naszej południowej granicy mieliśmy ponad 170 000 zatrzymań, 18 000 dzieci znajdujących się pod opieką rządu federalnego. Rząd federalny nie jest zbyt dobrym rodzicem…” – powiedział Ducey.
„Myślę, że widziałeś raport ABC, w którym Martha Raddatz faktycznie pytała migrantów, dlaczego przyjeżdżają do Stanów Zjednoczonych. Mówili, że to dlatego, że prezydentem jest Joe Biden. Zapytała ich, czy odbyliby tę samą podróż pod rządami Trumpa, a oni odpowiedzieli, że nie” – dodaje gubernator Arizony do prowadzącego program.
Ducey zarzucił także prasie. Mówił, że prasa nie zniosłaby takiego zachowania w stanie kryzysu, kiedy rządziła poprzednia władza. Teraz także nie powinna tego znieść, a jednak dzieje się inaczej.
Red. JŁ