Uczniowie nie chcą chodzić na religię? Coraz częściej pojawiają się sygnały, że dzieci wypisywane są z tego przedmiotu. Wycofania religii ze szkół domaga się także Ogólnopolski Strajk Kobiet. Postulat ten komentuje Przemysław Czarnek, minister edukacji.
Religia i etyka nie są przedmiotami obowiązkowymi. Uczeń może uczestniczyć w zajęciach z religii, z etyki, z obu przedmiotów, ale może też nie wybrać żadnego z nich.
W mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się dyskusje na temat uczęszczania uczniów na religię. Na forum edziecko.pl rodzice komentują i podają powody, dlaczego nie zapisują dzieci na religię. Podobnie dyrektor Szkoły Podstawowej nr 17 przyznaje, że grupa dzieci, które nie chodzą na religię, jest podobna od kilku lat.
– To raczej mała tendencja. Nie zaobserwowałem, by w ostatnim czasie więcej dzieci zostało wypisanych z religii. Jest grupa kilkunastu uczniów w szkole, którzy na te lekcje nie chodzą i jest to grupa większa niż jeszcze kilka lat temu, ale w ostatnim czasie nie ma wzrostu uczniów, którzy nie biorą udziału w religii – mówi Sławomir Stanclewski, dyrektor SP 17.
Są jednak w Poznaniu placówki, w których uczniowie na większą skalę nie biorą udziału w religii. – Od jakiegoś czasu generalnie młodzież nie chodzi na lekcje religii. U nas jest tak, że np. połowa albo jedna czwarta klasy nie bierze udziału w tych lekcjach. Zauważamy rzeczywiście tendencję wzrostową w tym roku szkolnym – przyznaje Alina Chojnacka, dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu.
W Zespole Szkół Handlowych na religię chodzi stosunkowo niewielu uczniów, ale dyrektor szkoły przyznaje, że trwa to od kilku lat, a w ostatnich tygodniach nie zauważa się większej skali wypisywania się z tych lekcji. – U nas na religię chodzi niewielu uczniów, około 50 proc. To dużo mniej niż kilka lat temu, ale ta liczba utrzymuje się już przez dwa, trzy lata. W ostatnim czasie nie było gwałtownego spadku liczby uczniów uczęszczających na ten przedmiot – mówi Andrzej Kaczmarek.
Od 22 października trwa Ogólnopolski Strajk Kobiet. Jednym z postulatów strajkujących jest wycofanie lekcji religii ze szkół. Minister Przemysław Czarnek 29 listopada w Telewizji Republika skomentował tę kwestię.
– Dopóki jestem ministrem edukacji i nauki, te panie nie będą miały nic do powiedzenia, jeżeli chodzi o kształtowanie opieki, wychowania i edukacji w szkole – mówił w Telewizji Republika.
aip