Do godzin popołudniowych trwał we środę (16. marca) protest uczniów jednej z chicagowskich szkół. Uczniowie wyrażali swoje obawy związane z rzekomymi przypadkami molestowania seksualnego, którego mieli doświadczać.
W marszu uczestniczyły setki uczniów Homewood-Flossmoor Community High School. Szkoła poinformowała, że jest świadoma zarzutów, które legły u podstaw protestu i zapowiedziała kontynuację dochodzenia w tej sprawie.
Nad spokojnym przebiegiem protestu czuwali pracownicy szkoły. Administracja zapewniła, że byli na zewnątrz budynków szkolnych, aby zapewnić bezpieczeństwo.