19.3 C
Chicago
środa, 1 maja, 2024

Tusk twarzą kampanii w obronie praw pracowniczych. Solidarność: „To jakiś żart!”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Donald Tusk na prośbę OPZZ wziął udział w kampanii EKZZ dotyczącej m.in. podniesienia płac – informuje tysol.pl. To jakiś żart! To przecież człowiek, za którego rządów płaca minimalna była mizerna, padało tysiące firm – komentuje zastępca przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność” Tadeusz Majchrowicz.

Jak pisze portal we wrześniu EKZZ (Europejska Konfederacja Związków Zawodowych – PAP) rozpoczęła kampanię pod hasłem: „Koniec kryzysu niskich kosztów życia: podniesienie zarobków, ulgi podatkowe!”, „Płace nie są przyczyną inflacji. Pracownicy są ofiarami tego kryzysu, wartość ich płac spada, podczas gdy ceny towarów rosną” – piszą inicjatorzy akcji, cytowani przez Tysol.pl.

 

Domagają się m.in. podniesienia płac, limitów cen za energię, wsparcia antykryzysowego na poziomie europejskim i w poszczególnych krajach, reformy funkcjonowania unijnego rynku energii i wdrażanie nowych rozwiązań w dialogu społecznym, z uwzględnieniem stanowiska związków zawodowych.

 

Jak pisze portal, w kampanię zaangażował się m.in. polski OPZZ, a o jej wsparcie poprosił Donalda Tuska. „Ten zgodził się i został jedną z twarzy kampanii” – czytamy.

 

Portal podaje, że Tusk w Polsce „dla wielu osób jest symbolem polityki antypracowniczej”.

 

„Do osiągnięć jego rządu należy m.in. podniesienie podatku VAT, prywatyzacja służby zdrowia, czy podniesienie wieku emerytalnego. Jeśli chodzi o wynagrodzenia w sferze budżetowej, o której prawo do podwyżki w tym roku Tusk zaczął się upominać, jak przypominał ostatnio Piotr Duda, ich +wskaźnik (…) był przez 8 lat mrożony przez koalicję PO-PSL+” – pisze Tysol.pl.

 

„Kampania EKZZ ma na celu pokazanie, że nadmierne zyski firm nie mogą być prowadzone kosztem niskich wynagrodzeń. Dla mnie obecność Donalda Tuska w tej kampanii jest szokująca. To jakiś żart! To przecież człowiek, za którego rządów pracownicy ochrony czy firm sprzątających zarabiali po 4-5 zł za godzinę, płaca minimalna była mizerna, padało tysiące firm – komentuje zastępca przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność” Tadeusz Majchrowicz.

 

„Teraz nagle związek wykorzystuje wizerunek byłego premiera, by bronić praw pracowników, walczyć o podwyżki i godne życie dla nich. Jeśli nie jest to niesmaczny żart, to jest to naprawdę skandal” – powiedział Tadeusz Majchrowicz. (PAP)

 

tgo/ mhr/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520