PSL+Polska 2050 powodzenia; teraz wszyscy naprzód, łączy nas jeden cel: zwycięstwo – podkreślił lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk odnosząc się do decyzji PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni o wspólnym starcie w wyborach.
W czwartek podczas wspólnej konferencji prasowej lider Polski 2050 Szymon Hołownia i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformowali, że podjęli decyzję o wspólnym starcie obu ugrupowań w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Informację tę skomentował w czwartek na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
„PSL+Polska 2050 – powodzenia! Teraz wszyscy naprzód. Łączy nas jeden cel: zwycięstwo” – napisał. (PAP)
Autor: Daria Kania
Hołownia: mamy świadomość, że próg wyborczy dla koalicji wynosi 8 procent
Mamy świadomość, że próg wyborczy dla komitetów koalicyjnych wynosi 8 procent – mówił w TVN24 lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Podkreślił także, że formuła wspólnego startu z PSL ma charakter partnerski, a obie formacje porozumiały się co do minimum. „My chcemy wygrać wybory” – podkreślił.
W czwartek podczas wspólnej konferencji prasowej lider Polski 2050 Szymon Hołownia i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformowali, że podjęli decyzję o wspólnym starcie obu ugrupowań w nadchodzących wyborach parlamentarnych. „Umowa, którą dzisiaj zatwierdził zarząd mojej partii i Naczelny Komitet Wykonawczy PSL mówi wprost, że powołamy wspólny, koalicyjny komitet wyborczy” – przekazał Hołownia.
W rozmowie z TVN24 lider Polski 2050 pytany, czy nie obawia się wyższego progu wyborczego dla koalicyjnego komitetu, odparł: „Mamy świadomość, że to jest 8 procent”.
„Ta formuła jest partnerska, bo nie ktoś z czyjejś listy kandyduje, tylko mamy świadomość, że my z PSL-em mamy naprawdę różne programy. Myśmy się dogadali co do minimum. My jesteśmy innymi organizacjami” – dodał polityk. „My chcemy wygrać wybory” – podkreślił.
Na uwagę, że po wyborach stworzą dwa oddzielne kluby, Hołownia odpowiedział, że będą „dwa różne kluby, ale jeden rząd”.
W umowie pomiędzy Polską 2050 a PSL o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych w 2023 r. zapisano m.in., że w skład Koalicyjnego Komitetu Wyborczego wejdzie 10 osób, po 5 wskazanych przez zarządy obu partii.
Podkreślono, że obowiązywać będzie parytet partyjny przy powoływaniu na stanowiska pełnomocnika wyborczego i finansowego, tj. Komitet Wyborczy powoła pełnomocnika wyborczego wskazanego przez Polskę 2050, jednocześnie na jego zastępcę powoła kandydata wskazanego przez PSL; przy czym na stanowisko pełnomocnika finansowego – kandydata wskazuje PSL, zaś na stanowisko zastępcy pełnomocnika finansowego kandydata wskazuje Polska 2050.
W umowie zapisano też, że każda z partii powołuje odrębny sztab wyborczy, które będą ściśle koordynować swoją pracę.
W dokumencie określono też zasady finansowania kampanii wyborczej i podziału subwencji. Zgodnie z umową, obie partie zadeklarowały przeznaczenie porównywalnych środków z funduszu wyborczego każdej partii na finansowania koalicyjnego komitetu wyborczego, a subwencja wyborcza przysługująca koalicji wyborczej podzielona ma zostać pomiędzy partiami w równych częściach.
Umowa określa także metodę podziału miejsc na listach wyborczych. Zgodnie z nią, każda z partii zobowiązuje się do zapewnienia po 50 proc. kandydatów na posłów na wspólnej liście Koalicyjnego Komitetu Wyborczego w wyborach do Sejmu. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ par/
I przez takich zdrajców jak Holownia i Kamysz Polska znowu przegra demokrację.