Minister spraw zagranicznych Słowacji Miroslav Lajczak negatywnie ocenił wypowiedź nowo mianowanego szefa izraelskiej dyplomacji na temat antysemityzmu Polaków. Israel Kac powiedział, że „wielu Polaków współpracowało z nazistami” i że Polacy „wyssali antysemityzm z mlekiem matki”.
Słowacki minister był proszony o komentarz do tych słów, na zakończenie unijnej narady w Brukseli.
„Bardzo niefortunne słowa, która nie są pomocne. Ja w ogóle nie lubię generalizacji. Nie wolno obrażać narodu, można reagować na konkretne działania, czy wypowiedzi, ale uogólnienia nie są pomocne” – powiedział minister spraw zagranicznych Słowacji, która obecnie przewodniczy w Grupie Wyszehradzkiej. Miroslav Lajczak potwierdził, że na prośbę Polski szczyt Wyszehradu w Jerozolimie został odwołany.
Premierzy Czech, Słowacji i Węgier są już wprawdzie w Izraelu, ale mają zaplanowane dwustronne spotkania. Wspólne stanowisko Grupy Wyszehradzkiej w tej sprawie uzgodnili w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych czterech krajów. Było to – jak poinformował szef słowackiego MSZ-tu, spotkanie nadzwyczajne. Później wspólne ustalenia przekazali premierzy.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Beata Płomecka,Bruksela/dyd