Pilot supernowoczesnego samolotu wielozadaniowego F-35B bezpiecznie katapultował się z maszyny po nieudanym lądowaniu w bazie wojskowej w Teksasie. Rzecznik Pentagonu przekazał, że do wypadku doszło przed przekazaniem samolotu wojsku przez producenta, czyli firmę Lockheed Martin – przekazało CBS News.
F-35 w wariancie B to wersja produkowana dla Korpusu Piechoty Morskiej. Cechuje się zdolnością krótkiego startu i pionowego lądowania, dzięki obrotowym dyszom silnika odrzutowego. W trakcie pionowego lądowania tej maszyny w bazie wojskowej w Północnym Teksasie doszło do wypadku. Samolot „stracił równowagę” po uderzeniu podwozia o płytę lotniska.
Maszyna zaczęła wykonywać dziwne ruchy, po czym pilot katapultował się z samolotu. Cały incydent został zarejestrowany przez świadka, przejeżdżającego samochodem obok bazy lotniczej.
Jak przekazał rzecznik Pentagonu Gen. Lotnictwa Pat Ryder – pilot bezpiecznie ewakuował się z samolotu. Jego stan jest nieznany. Ryder przekazał mediom, że F-35B, który uległ wypadkowi był sterowany przez pilota, zatrudnionego przez rząd USA. Maszyna nie została jeszcze przekazana wojsku przez Lockheed Martin.
Red. JŁ