Powody do zadowolenia może mieć rozpoczynający niedługo pracę na stanowisku szefa chicagowskiej policji Larry Snelling. Jak wynika z opublikowanych właśnie przez CPD statystyk, poziom przestępczości w ostatnim czasie sukcesywnie spada.
Nie oznacza to, że w mieście zrobiło się nadzwyczaj bezpiecznie, ale jest zauważalnie lepiej, niż w poprzednich okresach – wynika z przygotowanych i zaprezentowanych statystyk. W sierpniu tego roku zgłoszono 54 morderstwa, co oznacza spadek z prawie 70 w porównaniu do ubiegłorocznego. Spadła również liczba strzelanin – jest ich mniej o ponad 20 procent niż przed rokiem.
Lepiej wygląda również sytuacja w środkach transportu publicznego. Z raportu CPD wynika, że przemoc spadła tam o 13 procent.