Sprzedawcy paliw na stacjach w Illinois nie zgadzają się na oznakowywanie dystrybutorów informacjami o zamrożeniu podatku od paliw. Jak podkreślają, wymóg nałożony przez władze stanowe służy jedynie kampanii o reelekcję gubernatora J.B. Pritzkera.
Illinois Fuel & Retail Association oraz dwóch dużych dystrybutorów paliw złożyło pozew w sądzie okręgowym powiatu Sangamon przeciwko Departamentowi Podatkowemu Illinois, jego dyrektorowi Davidowi Harrisowi i kilku innym osobom.
Przedmiotem sporu jest znak, który prowadzący stacje paliw muszą umieścić na każdym dystrybutorze, który informuje o zamrożeniu przez Zgromadzenie Ogólne i Pritzkera podatku od paliw silnikowych.
W pozwie czytamy, że za brak znaku grozi grzywna w wysokości 500 dolarów dziennie, co narusza stanowe i federalne przepisy o ochronie słowa, które obejmują „zarówno prawo do swobodnego wypowiadania się, jak i prawo do powstrzymania się od wypowiedzi”.