Podwójnym nieszczęściem zakończyło się czyszczenie broni na przedmieściach Chicago. Dokonujący tego mieszkaniec Bolingbrook śmiertelnie zranił swoją żonę, a następnie popełnił samobójstwo.
Do tragedii doszło w domu Simeona i Laurie Hendricksonów przy Dalton Lane. Mężczyzna czyścił swój pistolet, który, jak poinformowała policja, przypadkowo wypalił. Wystrzelona kula ugodziła żonę Hendricksona. Widząc to mężczyzna oddał kolejny strzał – tym razem w swoim kierunku.
Wezwana przez sąsiadów policja zastała nieżywego mężczyznę i kobietę z ledwo-wyczuwalnymi oznakami życia. Laurie Hendrickson zmarła w szpitalu.