Najsilniejszy poryw wyniósł 113 km/h – podali Łowcy Burz Podbeskidzie. Połamane przez wiatr drzewa tarasowały drogi na Śląsku Cieszyńskim i Żywiecczyźnie. Utrudnienia mieli także pasażerowie Kolei Śląskich.
Wiatr Halny okazał się mocniejszy niż początkowo zakładały prognozy. Najsilniejszy poryw wyniósł 113 km/h co spowodowało kolejne szkody w tym sezonie – podali Łowcy Burz Podbeskidzie.
Powalone przez wiatr drzewa tarasowały drogi m.in. w Przybędzy na Żywiecczyźnie oraz w Pruchnej w powiecie cieszyńskim. Strażacy musieli rozcinać konary drzewa, by usunąć je z jezdni. Na szczęście szkody spowodowane przez wiatr nie były jednak tak poważne, jak podczas grudniowej wichury.
Nad ranem powalone drzewo na sieć trakcyjną było powodem odwołania pociągu relacji Wisła Głębce – Katowice. W miejsce pociągu na odcinku Wisła Głębce – Pszczyna została wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa (BUS). W stacji Pszczyna podróżni przesiedli się do pociągu. Ok. 6.00 ruch pociągów na odcinku Pszczyna – Wisa Głębce został przywrócony. – Ruch pociągów na innych liniach również odbywa się bez przeszkód, możliwe jest jednak wystąpienie utrudnień w dalszej części dnia.
Szczególnie są na to narażone linia S6 (Katowice-Wisła Głębce) oraz linia S5 na odcinku Zwardoń – Żywiec – poinformowały Koleje Śląskie. Łowcy Burz Podbeskidzie informują, że choć nadal może wiać mocno, to jednak prędkość maksymalnych porywów nie powinna przekraczać 80 km/h.
aip