Wniosek PO przed szczytem NATO to działalność na szkodę państwa polskiego – powiedział Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON. Jest to odpowiedź na wniosek Tomasza Siemoniaka i Grzegorza Schetyny o odwołanie szefa resortu obrony z pełnionej funkcji.
Politycy Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna i Tomasz Siemoniak w poniedziałek zapowiedzieli, że złożą wniosek o odwołanie Antoniego Macierewicza z funkcji ministra obrony narodowej. Ich zdaniem obecny minister obrony działa na szkodę Polski i nie powinien dalej sprawować tej funkcji.
– Informacje, które docierają do opinii publicznej odnośnie Antoniego Macierewicza potwierdzają że nie jest to osoba na właściwym miejscu – powiedział w Sejmie Tomasz Siemoniak, były szef MON. Chodzi przede wszystkim o to, że Antoni Macierewicz zapowiedział wysłanie polskich wojsk na Bliski Wschód do walki z tzw. Państwem Islamskim (IS).
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać – Warto przypomnieć, że były minister Siemoniak zwijał polską armię – ripostował na konferencji prasowej Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON. Jego zdaniem minister Macierewicz podejmuje korzystne dla Polski decyzje w sprawie wschodniej flanki NATO. Misiewicz zapewnił dodatkowo, że Macierewicz jest gotów w każdej chwili stawić się przed Sejmem.
Rzecznik skomentował również zarzuty odnoszące się wysyłania polskich żołnierzy do wali IS. – Angażujemy polskich żołnierzy w działania organizacyjne i szkoleniowe, a nie bojowe – zapewnił Misiewicz.
Damian Witek AIP