Od szesnastu lat ludzie z całej Polski mogą wesprzeć ubogie rodziny. Pomysłodawcą jest ks. Jacek Stryczek, który angażuje kilkanaście tysięcy wolontariuszy.
Ci odwiedzają potrzebujących, poznają ich historie i zastanawiają się jaki rodzaj udzielonej pomocy pozwoli im na trwałe wyjść z trudnej sytuacji. – Paczka pomaga nie tylko biednym, ale również bogatym. Stwarzamy darczyńcom możliwość, by naprawdę mądrze się zaangażowali – zauważa twórca akcji. Swoją pomoc w tym roku zaoferowała para prezydencka, piłkarze reprezentacji kraju i narodowa drużyna skoczków narciarskich. Szlachetna Paczka trafi do rodzin w dniach 9-10 grudnia. W poprzedniej edycji udało się zakupić rzeczy materialne o wartości przekraczającej 47 mln złotych. W tym roku najbardziej spektakularny przebieg będzie miał marsz warszawski. Początek o godz. 12.00 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu, finał na Placu Zamkowym.
– Będziemy manifestować to, że lubimy ludzi – tłumaczy ks. Stryczek, który weźmie udział w marszu w Warszawie. – Dokonujemy rewolucji, ale to jedyna rewolucja, w której nie ma ofiar. Tworzymy historię, bo wydobywamy z ludzi piękno. Nie chodzi jedynie o to, kim ludzie są, ale kim mogą się stać. Bo zaangażować się możesz w każdej chwili. Możesz być wolontariuszem, możesz być darczyńcą, możesz być kierowcą, który przewiezie paczkę. Po prostu dołącz i rób to razem z nami.
Szlachetna Paczka trafi do rodzin w dniach 9-10 grudnia. To oryginalny polski pomysł i zarazem unikalny w skali świata system precyzyjnej, mądrej pomocy, zorganizowany na tak dużą skalę. Dzięki zaangażowaniu tysięcy wolontariuszy łączy rodziny, które znajdują się niezawinionej biedzie, z darczyńcami, którzy mogą i chcą im pomóc.
Eliza Stępień AIP