Rozmowa telefoniczna między prezydentami USA i Rosji, Joe Bidenem i Władimirem Putinem, rozpoczęła się w sobotę krótko po godz. 17 czasu polskiego – poinformował Biały Dom. Do rozmowy dochodzi dzień po tym, jak administracja USA zasygnalizowała, że do inwazji Rosji na Ukrainę może dojść w najbliższych dniach.
Rozmowa odbywa się na prośbę USA. Według Białego Domu Rosja proponowała, by odbyła się w poniedziałek, jednak na wniosek strony amerykańskiej zdecydowano o przeprowadzeniu jej w sobotę, z uwagi na obawy dotyczące potencjalnie bliskiego terminu agresji. Biden łączy się z prezydenckiego ośrodka w Camp David w stanie Maryland, gdzie spędza weekend.
Jest to już czwarta rozmowa obu liderów, od kiedy Rosja zaczęła gromadzić wojska wokół granic Ukrainy. Ostatnia odbyła się 26 stycznia. (PAP)
Ukraina/ Minister obrony: nasze siły zbrojne nie oddadzą ukraińskiej ziemi
Agresor nie weźmie żadnego ukraińskiego miasta, nasze siły zbrojne są całkowicie gotowe do odsieczy i nie oddadzą ukraińskiej ziemi – oświadczył w sobotę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
„Każdy, kto choć raz popatrzył w oczy naszym wojskowym, jest pewien: powtórki z 2014 roku nie będzie, agresor nie weźmie ani Kijowa, ani Odessy, ani Charkowa, ani żadnego innego miasta. Nie miejcie wątpliwości: Siły Zbrojne Ukrainy są całkowicie gotowe do odsieczy i nie oddadzą ukraińskiej ziemi!” – oznajmił minister obrony w opublikowanym na stronie resortu oświadczeniu.
Reznikow dodał, że obecnie słychać „nie pierwsze w ostatnich sześciu miesiącach +ogłoszenia+ w sprawie początku wtargnięcia Rosji na szeroką skalę i warto je odbierać jako dodatkowy sposób zniszczenia zamiarów wroga”.
Podsumował, że w ciągu miesiąca Ukraina otrzymała od partnerów prawie 2000 ton uzbrojenia, amunicji i sprzętu.
Zapewnił, że sytuacja jest kontrolowana przez ukraiński wywiad, armię i dyplomatów. Zaapelował o spokój.
Reznikow dodał, że „nikt nie może zajrzeć do głowy przywódcom na Kremlu i z pewnością stwierdzić, jakie mogą być konkretne działania”. Oznajmił przy tym, że wszystkie scenariusze rozwoju wydarzeń są brane pod uwagę przez stronę ukraińską i Ukraina jest na nie gotowa.
Zagwarantował, że Ukraina nie zamierza „na nikogo napadać”, za to robi wszystko, by wzmocnić obronę i wyeliminować możliwość eskalacji. Kijów będzie kroczyć polityczno-dyplomatyczną ścieżką – zapowiedział.
O gotowości do stawieniu oporu zapewnił w tym samym oświadczeniu również naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny. „Przeszliśmy wojnę i odpowiednie przygotowanie. Jesteśmy gotowi, by wyjść wrogom na spotkanie nie z kwiatami, a z (zestawami przeciwlotniczymi) Stinger, (pociskami) Javelin i NLAW. Welcome to hell!” – oświadczył.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
Szef Pentagonu rozmawiał z ministrem obrony Rosji o sytuacji wokół Ukrainy
Minister obrony USA Lloyd Austin rozmawiał w sobotę telefonicznie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Szojgu – przekazał w sobotę Pentagon. Rozmowa dotyczyła koncentracji wojsk rosyjskich wokół Ukrainy.
„(Lloyd i Szojgu) dyskutowali na temat koncentracji sił rosyjskich na Krymie i wokół Ukrainy” – podał rzecznik Pentagonu John Kirby w krótkim oświadczeniu, nie podając więcej szczegółów.
Do rozmowy doszło po sobotniej rozmowie szefów dyplomacji obu krajów, Antony’ego Blinkena i Siergieja Ławrowa. Według USA Blinken poruszył w niej „poważne i podzielane (przez sojuszników – PAP) obawy, że Rosja może rozważać rozpoczęcie dalszej agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie w nadchodzących dniach”. Rosyjski MSZ oskarżył USA o szerzenie „propagandowej wizji agresji Rosji wobec Ukrainy”.
Jeszcze w sobotę ma dojść również do rozmowy prezydentów USA i Rosji, Joe Bidena i Władimira Putina. Według Białego Domu Rosja proponowała, by rozmowa odbyła się w poniedziałek, jednak na wniosek strony amerykańskiej zdecydowano o przeprowadzeniu jej w sobotę, z uwagi na obawy dotyczące potencjalnie bliskiego terminu agresji.(PAP)
osk/ akl/