W Polsce pensje kobiet są średnio o 6,5 proc. niższe niż wynagrodzenia mężczyzn na tych samych stanowiskach. Różnice w emeryturach są jeszcze bardziej znaczne – sięgają 23 proc.- podaje Fundacja Ja Kobieta, podsumowując projekt „Równe płace, równa emerytura”.
Projekt był realizowany od 2014 roku równocześnie w Polsce, Czechach, Austrii, Słowenii oraz na Słowacji i polegał w głównej mierze na analizie różnic w wynagrodzeniach osób pracujących i uposażeniach emerytów – kobiet i mężczyzn. W najgorszej sytuacji jest Austria, gdzie luka płacowa wynosi 23 proc., w najlepszej – Słowenia, gdzie różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn wynosi 3,2 proc. Zaraz za Słowenią jest Polska.
-Pozornie, na tle innych krajów nie wypadamy najgorzej. Ale sytuacja zmienia się, gdy weźmiemy pod uwagę deprywację materialną, czyli to, na co możemy sobie pozwolić – uważa Halina Potocka,prezes fundacji. Według niej choć jest pewien postęp, w dalszym ciagu nierówność jest odczuwalna. Jeśli nic się nie zmieni, to różnice w emeryturach za 20 lat będą sięgać nawet 50 procent. Na ubóstwo i wykluczenie społeczne najbardziej narażone są starsze, samotne kobiety.
-Kobieta, która zarabia mniej niż mężczyzna na tym samym stanowisku, otrzymuje niższą emeryturę. Dlatego należy zwrócić uwagę na zrównywanie zarobków – dodaje Halina Potocka. Raport z projektu pokazuje, że większośc kobiet zdaje sobie sprawę, że istnieje nierówność wynagrodzeń, ale nie wiedzą, jak jest duża, w czym się objawia i jak to się przekłada na emerytury. -Jesteśmy krajem peryferyjnym jeśli chodzi o zarobki. Aż 66 proc. kobiet ma dochody poniżej 2 tys. zł. A większość ma rodziny i dzieci. Powinniśmy zmienić tę sytuację, poprzez organizacje pozarządowe i miejsca pracy wpływając na decyzje polityków – mówi prof. Krystyna Slany z Instytutu Socjologii UJ.
Jedynie co 10 kobieta uzyskuje dochód zbliżony do średniej krajowej – wynika z badań w ramach ubiegłorocznego międzynarodowego projektu „Równość płci i jakość życia”. W ponad połowie przebadanych w ramach projektu polskich rodzin mężczyźni deklarowali wyższe dochody, jedynie w 35 proc. rodzin dochody obojga rodziców były takie same. -Kobiety częściej pozostają bezrobotne lub bierne zawodowo. W instytucjach publicznych i przedsiębiorstwach państwowych, gdzie z reguły wynagrodzenia są niższe, jest dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn- zwraca uwagę prof. Slany. Na kierowniczych stanowiskach pracuje 15 proc. mężczyzn i zaledwie 10 proc. kobiet. Natomiast w skali całej Europy 17 procent kobiet zarabia mniej niż mężczyźni.
Joanna Dolna (aip)