11.8 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

PŚ w skokach. Zwycięstwo Hoerla w Wiśle, Stoch na 11. miejscu. Mamy komentarze Stocha i Zniszczoła

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Austriak Jan Hoerl wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle, wyprzedzając Norwega Mariusa Lindvika i swojego rodaka Stefana Krafta. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch zajął 11. miejsce.

23-letni Hoerl był najlepszy w piątkowych kwalifikacjach i na półmetku niedzielnych zawodów. W Wiśle odniósł pierwsze zwycięstwo pucharowe w karierze.

 

Piotr Żyła zajął 25. miejsce, a tuż za nim uplasował się Aleksander Zniszczoł.

 

Już po pierwszej serii konkursu odpadli: 32. Dawid Kubacki, 40. Paweł Wąsek, 41. Tomasz Pilch, 43. Stefan Hula, 45. Jakub Wolny, 46. debiutujący w Pucharze Świat Jan Habdas, 47. Klemens Murańka oraz 49. Andrzej Stękała.

 

Hoerl zwyciężył zdecydowanie, otrzymując za skoki na odległość 121 i 128 m notę 261,9 pkt, wyższą o 6,7 pkt od Lindvika oraz o 8,3 pkt od Krafta. Czwarte miejsce zajął Niemiec Karl Geiger, który zachował prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

 

Dla Polaków były to nieudane zawody. Stoch, uzyskując 117 m, zajmował na półmetku zajmował dziewiątą lokatę. Kibice liczyli, że zdoła ją poprawić w drugiej serii. Tak się nie stało. Trzykrotny mistrz olimpijski lądował pół metra bliżej.

 

„Czuję zdołowanie. Wydaje się, że wszystko jest ok, ale ciągle czegoś brakuje” – przyznał Stoch w rozmowie z Eurosportem.

 

„Skoki od początku sezonu są bardzo podobne, ale brakuje puzzla, którego włożenie pozwoliłoby polecieć kilka metrów dalej. Wkurza mnie to. Fajne zawody, wspaniali kibice, ale nie wychodzi” – dodał.

 

Jak podał portal skijumping.pl, Polacy wywalczyli w sumie 35 pkt, najmniej w zawodach PŚ na własnej skoczni od 19 grudnia 1999 roku, gdy żaden z nich nie awansował do drugiej serii konkursu w Zakopanem.

 

W niedzielę zadowolony ze startu mógł być tylko Zniszczoł, który zdobył pierwsze w tym sezonie punkty.

 

Trener biało-czerwonych Michal Doleżal zapowiedział, że będzie się mocno zastanawiać nad składem na kolejne zawody Pucharu Świata, które odbędą się 11 i 12 grudnia w niemieckim Klingenthal.

 

Wyniki:

 1. Jan Hoerl (Austria)           261,9 pkt (121,0 m/128,0 m)
 2. Marius Lindvik (Norwegia)     255,2 (122,0/124,0)
 3. Stefan Kraft (Austria)        253,6 (120,0/123,0)
 4. Karl Geiger (Niemcy)          251,3 (117,0/123,0)
 5. Markus Eisenbichler (Niemcy)  246,3 (120,5/119,5)
 6. Cene Prevc (Słowenia)         241,6 (121,0/116,5)
 7. Pius Paschke (Niemcy)         241,2 (119,0/120,5)
 8. Lovro Kos (Słowenia)          240,3 (119,0/128,0)
 9. Killian Peier (Szwajcaria)    240,0 (118,0/129,0)
10. Robert Johansson (Norwegia)   238,8 (116,5/128,5)
11. Kamil Stoch (Polska)          236,5 (117,0/116,5)
...
25. Piotr Żyła (Polska)           218,3 (115,0/116,0)
26. Aleksander Zniszczoł (Polska) 217,8 (116,5/115,5)
...
32. Dawid Kubacki (Polska)        103,6 (113,0)
40. Paweł Wąsek (Polska)           96,3 (107,0)
41. Tomasz Pilch (Polska)          95,8 (106,5)
43. Stefan Hula (Polska)           88,0 (104,0)
45. Jakub Wolny (Polska)           83,8 (104,5)
46. Jan Habdas (Polska)            82,3 (100,0)
47. Klemens Murańka (Polska)       82,1 (101,5)
49. Andrzej Stękała (Polska)       74,7 (100,5)

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata (po 5 zawodach):

 1. Karl Geiger (Niemcy)              355 pkt
 2. Anze Lanisek (Słowenia)           272
 3. Markus Eisenbichler (Niemcy)      237
 4. Stefan Kraft (Austria)            206
 5. Ryoyu Kobayashi (Japonia)         180
 6. Cene Prevc (Słowenia)             173
 7. Marius Lindvik (Norwegia)         162
 8. Halvor Egner Granerud (Norwegia)  160
 9. Killian Peier (Szwajcaria)        148
10. Jan Hoerl (Austria)               131
...
12. Kamil Stoch (Polska)              101
28. Piotr Żyła (Polska)                33
36. Dawid Kubacki (Polska)             20
43. Jakub Wolny (Polska)                8
46. Aleksander Zniszczoł (Polska)       5
47. Andrzej Stękała (Polska)            1

Puchar Narodów:

 1. Niemcy       1210 pkt
 2. Austria       979
 3. Słowenia      972
 4. Norwegia      686
 5. Japonia       663
 6. Polska        418

(PAP)

 

Zniszczoł: jestem z siebie zadowolony .

„Jestem z siebie zadowolony” – powiedział Aleksander Zniszczoł po niedzielnym konkursie indywidualnym Pucharu Świata w skokach narciarskich, który rozegrano w Wiśle Malince. Zajął on 26. miejsce

Był jednym z trzech Polaków, którzy awansowali do drugiej serii (poza nim Kamil Stoch i Piotr Żyła).

 

„To był ciężki konkurs. Były trudne warunki atmosferyczne, skakaliśmy z niskiego rozbiegu. Zdobyłem pierwsze punkty Pucharu Świata w obecnym cyklu i to właściwie w domu, gdzie teoretycznie jest to trudniej osiągnąć. Wykonałem dobrą pracę” – powiedział Zniszczoł.

 

Nie zastanawia się, jaka jest jego pozycja w kadrze biało-czerwonych.

 

„Nie skupiam się na tym. Chciałbym tak skakać, aby być z tego zadowolonym. Przerabiałem już to, że walczyłem o miejsce w składzie. +Nakręcałem się+ przy tym. To nie przynosiło efektu. Teraz mam inne podejście. Chcę iść za ciosem” – dodał.

 

Jego kolega z reprezentacji Piotr Żyła (zajął 25. miejsce) nie chciał zdradzić, jakie elementy skoku wykonuje obecnie źle. Powiedział, że ma swoje przemyślenia w tej kwestii, ale ich nie zdradzi: „Po co wam to wiedzieć? Wy nie musicie się zastanawiać nad moimi problemami. Mam plan, jak je rozwiązać, a czy on wypali, to zobaczymy”.

 

„Dziś coś nie wyszło. Rozbieg nie był ustawiony znowu tak strasznie nisko, ale trzeba było trochę dalej skakać. Ja się trzymam tego, że mam dalej pracować i dawać z siebie ile mogę. W sobotę było blisko (dobrych skoków – PAP), ale dziś to się oddaliło” – powiedział Żyła. (PAP)

 

autor: Rafał Czerkawski

 

Stoch: czuję duży niedosyt

„Czuję duży niedosyt” – powiedział Kamil Stoch po niedzielnym konkursie indywidualnym Pucharu Świata w skokach narciarskich, który rozegrano w Wiśle-Malince. Był on najlepszym z Polaków, zajmując 11. miejsce.

„Czuję też złość. Chciałbym, aby było lepiej, jednak teraz maksymalnie co mogę osiągnąć, to miejsce pod koniec pierwszej +10+, jednak nic więcej. Wydaje mi się, że cały czas coś mi umyka, co by pozwoliło skoczyć kilka metrów dalej” – powiedział dziennikarzom Stoch.

 

Jego zdaniem nie wolno teraz poddać się emocjom. Należy zachować cierpliwość „i dalej pracować”.

 

Stoch wierzy, że będzie lepiej i zacznie uzyskiwać lepsze rezultaty w Pucharze Świata.

 

„Wiem, ile serca włożyłem w treningi i wiem, na co co mnie stać” – powiedział Stoch.

 

Zwrócił uwagę, że oddaje dobre skoki w trakcie sesji treningowych czy kwalifikacji. To oznacza, że może także to robić w trakcie punktowanych serii.

 

„Możemy gdybać do rana (co jest przyczyną słabszej postawy – PAP). Jednak lepsze rezultaty przyjdą” – uważa. (PAP)

 

autor: Rafał Czerkawski

 

rcz/ krys/

 

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520