Chicagowscy radni odłożyli w czasie zapowiadaną na środę dyskusję na temat rozszerzenia możliwości kontroli parkowania na prywatnych terenach. Obecnie taka zgoda obowiązuje w ponad połowie okręgów wyborczych – tam, gdzie swój akcept wyrazili miejscowi radni.
Rozszerzenie przepisów pozwoliłoby właścicielom posesji na podpisywanie umów z prywatnymi firmami zajmującymi się kontrolowaniem poprawnego parkowania. Osoby, które w nieuprawniony sposób zostawiałyby swoje pojazdy przed jednym biznesem, aby, na przykład, pójść na zakupy do zupełnie innego, musiałyby liczyć się z blokadą na kole.
„To rozporządzenie nie zobowiązuje żadnego biznesu ani żadnego pasażu do posiadania tego. Mają możliwość” – mówił w zeszłym tygodniu zwolennik pomysłu radny Ariel Reboyras.