Rok po traumatycznych wydarzeniach mieszkaniec Illinois zdecydował się na złożenie pozwu przeciwko funkcjonariuszom Departamentu Policji Woodridge. Domaga się zadośćuczynienia w związku z omyłkowym zatrzymaniem go przez policjantów, którzy poszukiwali przestępcy.
Do zdarzenia doszło na początku ubiegłego roku. Derrick House wracał z zakupów do domu, kiedy w pewnym momencie za jego pojazdem ruszyło kilka radiowozów. Siedzący w nich policjanci krzyczeli, aby opuścił okno i zatrzymał się, jednocześnie kierując w jego stronę służbową broń. Kiedy już się zatrzymał wyciągnęli go z samochodu, skuli kajdankami i umieścili w radiowozie.
Cała sytuacja wyjaśniła się stosunkowo szybko, kiedy po sprawdzeniu tożsamości zatrzymanego i danych jego samochodu okazało się, że to nie oni byli poszukiwani. Opublikowane właśnie nagrania wideo z kamer policyjnych dowodzą, że policjanci próbowali się tłumaczyć z popełnionego błędu, a aresztowany mężczyzna znajdował się w szoku.
Reprezentujący House’a prawnicy twierdzą, że policja nie miała prawa zatrzymywać ich klienta. W zgłoszeniu przestępstwa, na podstawie którego działali, znajdował się opis innego podejrzanego, a przede wszystkim inny model i kolor samochodu, którym się poruszał. Adwokat pokrzywdzonego uważa, że działania funkcjonariuszy można przypisać rasistowskim postawom, które należy piętnować.