Chicagowski Departament Policji alarmuje – funkcjonariusze desperacko potrzebują helikopterów. Obecna flota jest symboliczna (trzy maszyny – red.), a na dodatek dosyć leciwa.
Na problem i potrzebę zwrócił uwagę podczas ostatniego posiedzenia komisji budżetu Rady Miasta Brendan Reilly z 42. okręgu. W swoim wystąpieniu przypomniał, że helikoptery w służbie policji są po prostu stare, co sprawia, że ich utrzymanie jest kosztowne i wręcz nieopłacalne.
Do apelu dołączył szeryf powiatu Cook. Tom Dart przypomniał, że teren jego działani obejmuje blisko 1000 mil kwadratowych, a helikopter bardzo ułatwiłby ich patrolowanie. Zwłaszcza w sytuacji, gdy z roku na rok rośnie liczba przestępstw przeciwko mieniu – jak kradzieże samochodów.
Inne duże miasta mają wiele helikopterów policyjnych. Los Angeles ma ich 17, Nowy Jork siedem, a Houston co najmniej 8.