Platforma Obywatelska złożyła w Sejmie projekt ustawy o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Jak mówił podczas konferencji prasowej poseł Arkadiusz Myrcha, chodzi przede wszystkim o – jak się wyraził – „uzdrowienie polskiej prokuratury”. Mówił też, że PO proponuje, by prokuratora generalnego wybierał Sejm większością 3/5 głosów, a kandydatów mogliby zgłaszać parlamentarzyści, środowiska prawnicze i naukowe.
Prawo i Sprawiedliwość nie poprze projektu Platformy Obywatelskiej. Zapowiedziała to rzeczniczka partii Anita Czerwińska. Jak mówiła, jest to sprzeczne z ustawą zasadniczą. Tłumaczyła, że konstytucja nakazuje Radzie Ministrów, by nadzorowała i dbała o bezpieczeństwo. Dodała, że rozdzielenie funkcji „doprowadziłoby do pogłębiania patologii i nie zabezpieczyłoby kompetencji Rady Ministrów”.
Rozdzielenie stanowisk: prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości obowiązywało za rządów koalicji PO-PSL w latach 2010-2016. Funkcję tę pełnił Andrzej Seremet.
Ponowne połączenie stanowiska nastąpiło 4 marca 2016 roku.
Rozdzielenie stanowisk: prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości obowiązywało za rządów koalicji PO-PSL w latach 2010-2016. Funkcję tę pełnił Andrzej Seremet.
Ponowne połączenie stanowiska nastąpiło 4 marca 2016 roku.
IAR/Naukowicz/jf/sk