7.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Warszawa: Awaria kanalizacji. Całe ścieki spływają do Wisły. „Ogromne zagrożenie pod względem ekologicznym”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Obydwa kolektory dostarczające ścieki do oczyszczalni Czajka są niesprawne – poinformował minister środowiska, Henryk Kowalczyk. Wcześniej służby miasta stołecznego Warszawa informowały, że doszło do rozszczelnienia jednego z nich, a następnie kontrolowanego zrzutu ścieków do Wisły. 

Minister Kowalczyk mówił o katastrofie ekologicznej i oświadczył, że sytuacja jest bardzo poważna. Dodał, że niesprawność obu kolektorów oznacza, iż praktycznie całe ścieki spływają do Wisły. „Sprawia to ogromne zagrożenie pod względem ekologicznym” – dodał. Minister środowiska zarzucił też włądzom miejskich wodociągów, że za późno przekazały informacje o wycieku. Pismo MPWiK dotarło dziś w przed południem, a – jak mówił minister – napisano w nim, że awaria zaczęła się „właściwie” wczoraj o 5:00 rano. Jego zdaniem, nieprzekazanie informacji przez ponad dobę było nieodpowiedzialne. Jak tłumaczył, przez ten czas podległe mu Wody Polskie mogłyby pomóc.
Główny Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko poinformował w radiowej Trójce, że składa do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez stołeczne MPWiK w związku z zagrożeniem katastrofą ekologiczną w stolicy. Informacja o zagrożeniu z MPWiK miała zostać przekazana do GIOŚ po 28 godzinach od awarii pierwszego kolektora. „Może dojść tutaj do przestępstwa po prostu nieinformowania nas o tym, że jest zagrożenie – w mojej ocenie – prawie że katastrofą ekologiczną” – powiedział Paweł Ciećko. „Zgodnie z procedurami instytucja taka jak moja musi o tym wiedzieć, musi podjąć wcześniej stosowne przeciwdziałania” – dodał Główny Inspektor Ochrony Środowiska.
Prezes MPWiK Renata Tomusiak deklarowała, że warszawskie służby po wystąpieniu awarii zachowały się zgodnie z procedurami. Jak relacjonowała, wczoraj po godzinie 05:00 rano awarii uległ pierwszy z kolektorów, a system przestawiono na drugą instalację, która dzisiaj rano także uległa usterce. „To był moment, kiedy zgodnie z przepisami mieliśmy obowiązek powiadomić służby” – dodała prezes MPWiK. „Chcę zaprzeczyć wszelkim insynuacjom, że coś ukrywaliśmy, że czegoś zaniedbaliśmy. Oświadczam, że to co robimy, robimy zgodnie z prawem, z dbałością o interesy mieszkańców” – powiedziała Renata Tomusiak. Zapewniła, że tego rodzaju zdarzenia nie są przez stołeczne służby bagatelizowane.
Zarówno władze Warszawy jak i Ministerstwo Środowiska zapewniają, że mimo wycieku nie ma zagrożenia dla ujęć wody pitnej w Warszawie. Te znajdują się bowiem powyżej miejsca, w którym doszło do awarii. Próbki wody w Wiśle ma teraz badać Mazowiecki Inspektorat Ochrony Środowiska. Za około dwie doby zanieczyszczona woda ma dotrzeć do Płocka. Minister środowiska powiedział, że jest bezpośrednie zagrożenie ujęć wody pitnej dla tego miasta. Pierwsze ścieki z Warszawy mają tam dotrzeć w piątek po południu. Do tego czasu próbki wody w ujęciach wody na północ od Warszawy będą badane. Minister dodał, że jeśli woda z ujęć w Wiśle w Płocku okaże się niezdatna do picia, konieczne będzie ograniczenie jej zużycia przez mieszkańców. Wtedy mieszkańcy będą musieli korzystać z ujęć ze studni.
Z danych stołecznego Ratusza wynika, że do Wisły przedostaje się trzy tysiące litrów zanieczyszczeń na sekundę. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówił, że badana jest przyczyna wycieku.
„Czajka” jest jedną z największych oczyszczalni ścieków w Polsce. Dopływają do niej ścieki komunalne z prawo- i lewobrzeżnej części stolicy oraz z gmin ościennych takich jak Legionowo, Zielonka i Marki, a także osady powstałe w procesie uzdatniania wody w Zakładzie Wodociągu Północnego w Wieliszewie.

IAR/zbiorcza/to/sk/vey/dw

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520