Spadek wartości funta sterlinga po ogłoszeniu słabych danych dotyczących brytyjskiej gospodarki. To, zdaniem wielu obserwatorów, skutek Brexitu.
Funt stracił jeden procent w stosunku do amerykańskiego dolara. Wcześniej wskaźnik PMI spadł do 47,7 punktu; każda wartość poniżej 50 punktów sugeruje kurczenie się gospodarki. PMI odzwierciedla nastroje menadżerów, którzy kupują towary i usługi; pomaga on przewidzieć przyszłość gospodarczą.
Giełda reaguje nieco spokojniej: kluczowy indeks FTSE poszedł nieco w górę – słaby funt to bowiem dobra wiadomość dla eksporterów; rynek oczekuje też impulsu gospodarczego ze strony banku centralnego.
Analitycy agencji Bloomberg podkreślają jednak, że aktywność gospodarcza Brytyjczyków zwalnia w tempie najszybszym od ostatniej recesji siedem lat temu.
TS/IAR/Rafał Motriuk/mg/dj