21.2 C
Chicago
wtorek, 7 maja, 2024
Strona główna Blog Strona 2225

Francja: Minister spraw wewnętrznych ostrzega przed możliwością zamachów terrorystycznych

0

Francuski minister spraw wewnętrznych apeluje o wzmożoną czujność wobec możliwości zamachów ze strony islamskich terrorystów. Z kolei francuska minister obrony uważa, że likwidacja szefa tak zwanego Państwa Islamskiego nie oznacza ostatecznego rozprawienia się z dżihadystami.

Według ministra spraw wewnętrznych Christopha Castanera Francja może się stać terenem kolejnych zamachów islamistów, którzy będą w ten sposób szukać odwetu za zgładzenie ich przywódcy Abu Bakra al-Baghdadiego. Opinię szefa resortu podziela Jean-Charles Brisard, który stoi na czele Centrum Analiz Działalności Terrorystycznej. Jego zdaniem zbrodnicza ideologia dżihadu nie ma żadnych ograniczeń ani co do osób przywódców ani co do zasięgu terytorialnego i dlatego należy się liczyć z tym, że małe grupki lub pojedynczy terroryści będą chcieli w odwecie za likwidację al-Baghdadiego zemścić się organizując zamachy.

Także francuska minister obrony Florence Parly, chociaż przyznaje, że sam ten akt jest wielkim sukcesem w walce z dżihadem, nie oznacza końca walki z tak zwanym Państwem Islamskim. Według niej śmierć al-Baghdadiego jest etapem, ale nie przypieczętowaniem ostatecznego zwycięstwa nad dżihadystami.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż/jf/wk

Johnson oficjalnie zgodził się na elastyczne odroczenie brexitu. Izba Gmin nie zgodziła się na przedterminowe wybory na jego warunkach

0

Brytyjski premier oficjalnie zgodził się na elastyczne odroczenie brexitu do końca stycznia przyszłego roku z możliwością skrócenia. Boris Johnson napisał o tym w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Wyjaśnił, że nie miał wyjścia, bo opóźnienie brexitu wymusił na nim brytyjski parlament.

Dziś przed południem przychylnie do prośby władz w Londynie odniosła się 27-mka i zgodziła się na przełożenie maksymalnie o trzy miesiące terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Procedury wymagały, aby tę zgodę jeszcze zaakceptował formalnie brytyjski rząd. A to umożliwia 27 unijnym krajom sformalizowanie decyzji w procedurze pisemnej, która ma zakończyć się jutro.

 

*

Izba Gmin nie zgodziła się na przedterminowe wybory na warunkach Borisa Johnsona. Wniosek premiera, aby zorganizować je 12 grudnia nie uzyskał wymaganej większości głosów.

Grudniowy termin głosowania wciąż jest jednak prawdopodobny, bo za wyborami w nieco wcześniejszym terminie opowiadają się mniejsze partie opozycyjne – Liberalni Demokraci i Szkocka Partia Narodowa.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/jf/wk

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Beata Płomecka/Bruksela/jf/wk

Trump rozważa opublikowanie nagranie z akcji, w której zginął al-Baghdadi

0

Prezydent Donald Trump poinformował, że rozważa ujawnienie fragmentów nagrania wideo z operacji komandosów, w której zginął przywódca państwa Islamskiego Abu Bakr al-Baghdadi. Na razie nie wiadomo kiedy i które fragmenty operacji zostaną pokazane opinii publicznej.

Przywódca Państwa Islamskiego zginął w nocy z soboty na niedzielę. Prezydent USA był na bieżąco informowany o przebiegu akcji i obserwował obrazy z dronów znajdujących się w rejonie posiadłości, w której mieszkał al-Baghdadi.
Nie jest jasne czy prezydentowi pokazano później nagrania z kamer na hełmach komandosów. Donald Trump powiedział jednak później, że to co mu pokazywano oglądało się jak film. Prezydent USA ze szczegółami opisywał zachowanie al-Baghdadiego. Mówił, że przywódca Państwa Islamskiego „skomlał, płakał i krzyczał” zanim zdetonował kamizelkę z ładunkiem wybuchowym. „Być może opublikujemy pewne fragmenty nagrań. Rozważam to” – powiedział amerykański prezydent odpowiadając na pytania dziennikarzy.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Wałkuski/Waszyngton/jf/wk

W Smoleńsku polscy prokuratorzy prowadzą oględziny wraku Tu-154M. Co konkretnie badają?

0

Polscy prokuratorzy prowadzą w Smoleńsku oględziny wraku Tu-154M. Nie jest znany szczegółowy zakres prowadzonych przez nich badań. W katastrofie 10 kwietnia 2010 roku, do której doszło w Smoleńsku zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 osób lecących wraz z nim do Katynia, gdzie miały się odbyć uroczyste obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej.

Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że nasi eksperci będą prowadzić czynności procesowe wspólnie z funkcjonariuszami Komitetu Śledczego. Wcześniej media podawały, że chodzi o badania, o które poprosili amerykańscy specjaliści współpracujący z polską prokuraturą.

Polscy śledczy ostatni raz uczestniczyli w oględzinach wraku Tu-154M w maju. Prokuratura Krajowa poinformowała wtedy, że ich praca nie została zakończona. Tym razem przedstawiciele polskich organów ścigania mają pozostawać w Smoleńsku co najmniej do końca tygodnia.

Ustalanie przyczyn katastrofy, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku od początku utrudnia strona rosyjska. Do dziś Rosja nie zwróciła Polsce wraku maszyny tłumacząc, że jest to dowód rzeczowy dla rosyjskich organów ścigania. Polsce nie zwrócono również rejestratorów lotu, czyli tak zwanych czarnych skrzynek. Moskwa nieregularnie odpowiada na wnioski polskiej prokuratury o pomoc prawną, a także zablokowała możliwość ponownego przesłuchania świadków, w tym kontrolerów lotu z lotniska w Smoleńsku.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/jf/wk

Kierowca ciężarówki, w której znaleziono ciała 39 osób stanął przed sądem

0

Kierowca ciężarówki, w której znaleziono ciała 39 osób, stanął przed brytyjskim sądem. Przedstawiono mu zarzuty między innymi nieumyślnego spowodowania ich śmierci. Na Wyspach pierwsza rozprawa, to formalność.

Maurice R. nie pojawił się w sądzie. Rozmawiał z sędzią dzięki technologii wideo. Mężczyzna potwierdził swoje imię i nazwisko oraz wiek, miejsce zamieszkania – Irlandia Północna, a także narodowość – jest Brytyjczykiem. Usłyszał 39 zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci, a także działania na rzecz przemytu ludzi, ułatwiania nielegalnej imigracji oraz prania brudnych pieniędzy.

Na tym etapie dwudziestopięciolatek nie musiał deklarować, czy przyznaje się do winy. Nie było prośby o wyjście za kaucją. Na kolejną rozprawę mężczyzna poczeka w areszcie. Przed sądem stanie za niecały miesiąc, 25 listopada. Jeśli nie przyzna się do winy, proces ruszy na początku przyszłego roku.

W ubiegłym tygodniu w ciężarówce chłodniczej na wschodzie Anglii znaleziono 39 ciał. Trwa ich identyfikacja. Początkowo policja uważała, że to obywatele Chin. Teraz Essex Police się z tego wycofała. Pojawia się coraz więcej doniesień, że w ciężarówce byli Wietnamczycy.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski/Londyn/wk

Warszawa: Wymieniono ponad 80 metrów uszkodzonego kolektora pod Wisłą

0

W połowie listopada ścieki do warszawskiej oczyszczalni Czajka mają popłynąć naprawionymi kolektorami pod dnem Wisły. Trwa remont uszkodzonego fragmentu rurociągu. To stumetrowy odcinek, na którym wykonawca montuje stalowe rury. Zamontowano ponad 80 metrów każdej z dwóch nitek.

MPWiK ma zdążyć z zakończeniem tych prac i uruchomieniem docelowego przesyłu nieczystości naprawionymi rurami do 15 listopada. Tym terminem miejska spółka jest zobligowana decyzją wydaną przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie. „Ta decyzja była oparta na danych zebranych z kilku źródeł” – mówi Agata Antonowicz, rzecznik RDOSiu. – „Wystąpiliśmy do Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie i do wojska z pytaniem jak długo może funkcjonować most pontonowy. Uzyskaliśmy informację, że około dwóch miesięcy. Dostaliśmy też informację w postaci protokołu z posiedzenia zespołu zarządzania kryzysowego, gdzie omawiano działania zapobiegawcze. Tam ustalono, że działania te powinny być zakończone do 15 listopada.”

Ten termin wskazywało także MPWiK w harmonogramie prac. Spółka informuje, że roboty są wykonywane zgodnie z planem i zamierza 15 listopada uruchomić przesył ścieków naprawionymi rurociągami.

Teraz nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka są przepompowywane zastępczym rurociągiem umieszczonym na moście pontonowym. To rozwiązanie rządowe, zaproponowane tuż po awarii, do której doszło pod koniec sierpnia – żeby jak najszybciej zatrzymać zrzut ścieków do Wisły. Wojsko w kilka dni zbudowało most pontonowy, na nim przedsiębiorstwo Wody Polskie zainstalowało zastępcze kolektory. Inwestycja w pełni zaczęła działać w połowie września. Do tego czasu, od wystąpienia awarii, do Wisły zrzucono ponad 3,5 miliona metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków, które zawierają ścieki bytowe z gospodarstw domowych oraz ścieki przemysłowe.

Miasto planuje też zbudować zapasowy rurociąg pod dnem rzeki. Miałby on stanowić rezerwę w stosunku do obecnego układu przesyłowego, na wypadek podobnych awarii. Prace nad nim, jak informuje MPWiK, są na etapie przygotowań.

W związku z awarią kolektorów oraz spalarni w oczyszczalni Czajka prokuratura prowadzi śledztwo. W ubiegłym tygodniu do Ratusza i MPWiK weszli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ A.Krać/kj

Lori Lightfoot stanęła w obronie nadkomisarza chicagowskiej policji

0

Burmistrz Lori Lightfoot stwierdziła, że szef departamentu policji Chicago ma jej pełne poparcie. Po tym jak Donald Trump podczas dzisiejszego wystąpienia w McCormick Place skrytykował Eddiego Johnsona, burmistrz napisała na Twitterze, że prezydent wie tyle o policji co o uczciwym rządzeniu krajem.

 

Trump był gościem konferencji szefów departamentów policji. Nie było na niej Johnsona, którego nieobecność prezydent bardzo szybko zauważył. Zarzucił on nadkomisarzowi nieudolność w walce z przestępczością. Przypomniał, że Chicago ma jedne z najostrzejszych przepisów dla posiadaczy broni mimo tego na ulicach naszego miasta giną ludzie w strzelaninach. „Odkąd Eddie Johnson został szefem policji w Chicago zamordowanych zostało ponad 1500 osób a blisko 13 tysięcy zostało rannych w strzelaninach” – powiedział prezydent. Donald Trump nazwał Chicago „najgorszym miastem sanktuarium dla nielegalnych imigrantów w Ameryce”. Przed Trump Tower gdzie miał miejsce lunch z prezydentem zebrał się tłum protestujących, domagający się jego impeachmentu. Pieniądze zebrane podczas lunchu zasilą fundusz wyborczy Trumpa. Wstępnie oszacowano, że udało się zebrać prawie 4 miliony dolarów.

 

BK

Polskie F-16 eskortowały amerykańskie bombowce

0

Polskie myśliwce F-16 eskortowały amerykańskie bombowce B-2 i B-52. Przelot samolotów nad Europą, w tym również nad naszym krajem, to część manewrów amerykańskiego lotnictwa o kryptonimie „Global Thunder-20”. Minister obrony Mariusz Błaszczak pytany o ćwiczenia powiedział, że po raz pierwszy polskie siły powietrzne zostały w tak dużym stopniu włączone w szkolenie sił powietrznych naszego sojusznika zza oceanu.

Szef MON zaznaczył, że manewry amerykańskiego lotnictwa to ważne dla bezpieczeństwa szkolenia. Są związane – jak mówił minister Mariusz Błaszczak – z odstraszaniem. „Włączenie po raz pierwszy w te szkolenia polskiego lotnictwa to dowód profesjonalizmu naszych pilotów.” – dodał szef MON.

Global Thunder to ćwiczenia przeprowadzane co roku przez United States Strategic Command. Głównym celem manewrów jest szkolenie pilotów z maszyn lotnictwa strategicznego do zadań, jakie mogliby wykonywać w ramach zobowiązań sojuszniczych. Ważnym aspektem ćwiczeń jest również prezentacja potencjału bojowego, który służy do odstraszania.

Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/A.Drążkiewicz/dwi/to/

Donald Trump skrytykował nadkomisarza chicagowskiej policji

0

Prezydent Donald Trump w McCormick Place wygłosił przemówienie podczas konferencji szefów policji. Na początku przypomniał o sukcesie amerykańskich służb specjalnych . W operacji w północnej Syrii zginął przywódca tzw. Państwa Islamskiego, Abu Bakr al-Baghdadi.

 

Donald Trump powiedział, że w McCormick nie ma ważnego przedstawiciela policji. Miał na myśli nadkomisarza chicagowskiego departamentu policji, Eddiego Johnsona. Zaznaczył, że odkąd Johnson objął funkcję w Chicago zginęło ponad tysiąc osób w strzelaninach. Donald Trump skrytykował też Chicago za to, że jest miastem sanktuarium dla nielegalnych imigrantów, którzy mimo że popełniają przestępstwa są chronieni przez prawo. Trump zaznaczył, że żaden z jego poprzedników nie zrobił tak dużo dla policji i dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom USA jak on. W kraju przestępczość spadła o 10 procent poza Chicago – dodał. Nadkomisarz Johnson nie jest jedynym przedstawicielem władz naszego miasta, który nie zgodził się na spotkanie z prezydentem. Podobną decyzję podjęła burmistrz Lori Lightfoot. Następnie prezydent pojawi się na lunchu w Trump Tower, z którego dochód zostanie przeznaczony na jego kampanię wyborczą. Prezydent ma odlecieć z Chicago na pokładzie Air Force One około 2 po południu.

 

BK

Kentucky kusi biznesmenów z Illinois

0

Sąsiadujący z Illinois stan Kentucky rozpoczął dziś akcję marketingową zachęcającą przedsiębiorstwa do przeniesienia się. Przy granicy z naszym stanem pojawiły się billboardy na których władze Kentucky zapewniają, że mają niższe podatki i lepszą pogodę.

 

Na jednym z nich umieszczono napis: „Illinois nie jest pro-biznesowe a Kentucky tak”. Rzecznik prasowy tamtejszych władz stanowych powiedział, że na kampanię promocyjną przeznaczono do tej pory ponad 87 tysięcy dolarów. Ma ona potrwać pół roku. Kentucky twierdzi, że ma niższe podatki i prawo bardziej sprzyjające pracodawcom. Zgodnie z ustawą podtrzymaną w ubiegłym roku przez tamtejszy sąd najwyższy, pracownicy sektora prywatnego nie mają obowiązku przystępowania do związków zawodowych. Władze Illinois już zareagowały na akcję sąsiedniego stanu. Przedstawiciel gubernatora J.B. Pritzkera zapewnił, że opracowywany jest plan ulg podatkowych dla biznesmenów, który przyciągnie do naszego stanu inwestorów.

 

BK

Kawa sposobem na pozytywny początek dnia

0

Połowa Amerykanów nie wyobraża sobie dobrego początku dnia bez kawy. Ten napój gwarantuje im dobry początek dnia i pozytywne nastawienie – wynika z badania opublikowanego przez agencję OnePoll.

 

Nieco mniej bo 48 procent osób stwierdziło, że dzięki ćwiczeniom na siłowni są w stanie zmierzyć się z pracą i innymi obowiązkami jakie przynosi każdy dzień. Spacer jest dobry na dzień dobry w przypadku 44 procent uczestników tego badania a 43 procent stawia na medytację. 88 procent uczestników rankingu przyznało, że jest pozytywnie nastawionych do życia . Z tego 75 procent pracowników biur, którzy dodali, że dzięki dobrej atmosferze z chęcią przychodzą do pracy. Co ciekawe 48 procent twierdzi, ze pozytywne nastawienie do życia zawdzięcza dziennikarzom zwłaszcza tym telewizyjnym i radiowym.

 

BK

W Krakowie brakuje 89 mln zł na pensję dla nauczycieli

0

Prezydent Jacek Majchrowski przyznał wprost, że w budżecie miasta brakuje 89 mln zł na pensje dla nauczycieli. W sumie miasto musi „znaleźć” 100 mln zł. W zeszłym tygodniu wiceprezydent Andrzej Kulig mówił z kolei, że pieniędzy brakuje na wszystkie inwestycje w mieście.

Prezydent Jacek Majchrowski przyznaje, że obecne problemy budżetowe miasta wynikają z „niespodzianek”, które pojawiły się w trakcie roku i nie można było ich przewidzieć w momencie uchwalania budżetu na rok 2019. Za część niespodzianek odpowiada rząd.

 

Brakuje 89 mln zł na pensje nauczycieli

 

– Rząd mianowicie ogłosił podwyżki dla nauczycieli: jedną na początku roku, drugą od września. Jednocześnie z budżetu państwa nie dotarły do nas w całości pieniądze, które mieliśmy wypłacać pedagogom. Samorząd został postawiony pod ścianą, bo chyba nikt nie wyobraża sobie, że nauczyciele należących im się pieniędzy nie dostają. Dla Krakowa oznacza to, że w budżecie musimy „znaleźć” kwotę 89 mln zł – przyznaje Jacek Majchrowski. Inna kwestia to zwolnienia z podatku PIT dla osób do 26 roku życia.

 

– Kierunek sam w sobie słuszny, ale dla Krakowa oznacza, jak szacujemy, że do kasy miasta nie wpłynie z tego tytułu w tym roku ok. 20 mln zł, a to są przecież pieniądze, które już zaplanowaliśmy na jakieś konkretne wydatki. Nie chcę być złym prorokiem, ale po pierwszym miesiącu rozliczeń PIT od wejścia w życie stawki zerowej widzimy, że spadek naszych dochodów jest większy, więc być może szacując stratę na 20 mln zł, jesteśmy niepoprawnymi optymistami – podkreśla prezydent Krakowa.

 

Brakuje pieniędzy na komunikację

 

Część niespodzianek budżetowych jest już po stronie Krakowa. Chodzi m.in. o komunikację miejską i rozliczenie funkcjonowania komunikacji zastępczej podczas remontu ul. Królewskiej. – W sumie szacujemy, że musimy w budżecie wygospodarować ok. 100 mln zł, bo wydatków nie dało się przewidzieć, konstruując budżet na 2019 rok. Czy to oznacza, że Kraków nie ma pieniędzy? Nie! Pieniądze mamy, ale ulokowane w zupełnie innych zadaniach. Teraz nie mamy wyjścia i trzeba je przesunąć na pilne wydatki, przede wszystkim na edukację – zapowiada prezydent. Dalej Jacek Majchrowski wylicza, skąd będzie trzeba „zabrać” pieniądze. To przede wszystkim środki przewidziane na zadania bieżące.

 

– Oznacza to, że do końca roku będziemy rezygnować z rozmaitych wydatków i organizowania przedsięwzięć, które nie są konieczne i mogą poczekać do przyszłego roku, np. analizy czy badania zlecane na potrzeby urzędu miasta, drobne remonty, dofinansowanie wydarzeń organizowanych przez zewnętrzne podmioty itd. Na wypłaty podwyżek dla nauczycieli wykorzystujemy też oszczędności, jakie mamy dzięki niższym, niż zaplanowaliśmy, kosztom obsługi długu czy niewykorzystane w stu procentach pieniądze po realizacji innych zadań – tłumaczy prezydent.

 

Brakuje pieniądze na wszystkie inwestycje

 

W zeszłym tygodniu wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig przyznaje wprost, że miasto brakuje pieniędzy na wszystkie inwestycje w mieście. O jakich pieniądzach mowa? Tego prezydent nie precyzuje, ale skala musi być ogromna, bo według Andrzeja Kuliga braki sięgają 25-30 procent. Zagrożone realizacją są zwłaszcza wciąż planowane inwestycje, jak budowa trasy tramwajowej na Górkę Narodową, przebudowa alei 29 Listopada czy ulicy Kocmyrzowskiej.

 

– Pojawia się także często pytanie o inwestycje, bo z rynku firm budowlanych płyną informacje o ciągłym wzroście kosztów pracy i cen materiałów budowlanych. Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, jesteśmy w kontakcie z wykonawcami, negocjujemy i jest dla nas oczywiste, że wszystkie rozpoczęte inwestycje musimy w mieście zakończyć. Patrząc na stan finansów miasta, które od lat jest wysoko oceniane pod względem stabilności i wiarygodności finansowej, jestem przekonany, że poradzimy sobie z problemami – tłumaczy Jacek Majchrowski.

 

aip

Lider Państwa Islamskiego nie chciał wpaść w ręce Amerykanów, wysadził się w powietrze

0

Amerykanie ujawnili, że najbardziej poszukiwany terrorysta na świecie zdetonował kamizelęe z ładunkami wybuchowymi, by nie trafić do niewoli. Razem z nich zginęła trójka jego dzieci.

Po zmasowanym ataku eskadry ośmiu wojskowych helikopterów, których wspierał samolot bojowy do akcji ruszyły amerykańskie siły specjalne. Lider Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Baghdadi znalazł się w pułapce, w ślepym kanale, z którego nie miał wyjścia. Nie chciał wpaść w ręce Amerykanów, wysadził się w powietrze. Zginął na miejscu wraz z trójką swoich dzieci. Na ten moment czekała od dawna nie tylko Ameryka, ale cały cywilizowany świat. Wreszcie nastąpił kres przywódcy największej i najgroźniejszej organizacji terrorystycznej na kuli ziemskiej. Kalifat islamski ogłoszony przez Bagdadiego pięc lat temu miał promieniować na świat, podbijać kolejne tereny, na których chciano zaprowadzić okrutne rządy z nieludzkim prawem, przemocą, torturami, jednym słowem średniowiecze.

 

Ostrzał z helikopterów na pozycje ISIS trwał dwie godziny. Dżihadyści odpowiadali ciężką bronią. Kiedy amerykańskie komando podeszło pod kryjówkę Abu Bakr al-Baghdadiego w wiosce Barisha w syryjskim Idlibie w północno-zachodnej Syrii, do której przybył on 48 godzin wcześniej, lider ISIS zdetonował kamizelkę z ładunkami wybuchowymi, która opasywała jego ciało. Zabił siebie i troje swoich dzieci. Jedenaścioro innych dzieci przebywających w pobliżu uratowano. W czasie ataku zginęły też dwie żony Baghdadiego, które miały kamizelki z ładunkami wybuchowymi. Nie zdołały ich jednak odpalić, padły w wyniku strzelaniny, jaka się rozpętała podczas szturmu. Jak informował Donald Trump, więcej osób zostało podczas ataku zabitych niż pojmanych, niektóre z nich przebywają pod strażą Amerykanów Stany Zjednoczone doprowadziły do śmierci światowego lidera terrorystów numer jeden. – Abu Bakr al-Baghdadi nie żyje – mówił Donald Trump zaledwie tydzień po tym, jak ogłosił zawieszenie broni między Turcją a Kurdami. – Był założycielem i przywódcą ISIS, najbardziej bezwzględnej i brutalnej organizacji terrorystycznej – dodawał prezydent, opisując atak sił USA.

 

Trump nazwał operację i śmierć al-Baghdadiego jako większą od tej, którą przeprowadzono przeciwko Osamie niż bin Ladenowi. Ten ostatni, założyciel Al-Kaidy i przywódca terrorystów stojący za atakami terrorystycznymi z 11 września, został zabity w 2011 roku w w Pakistanie w wyniku operacji amerykańskiego oddziału Navy SEAL i było to za prezydentury Baracka Obamy. Prezydent USA podziękował również tym, którzy pomogli znaleźć al-Baghdadiego, uczestniczyli w ataku i doprowadzili do jego śmierci. Powiedział, że choć Kurdowie dostarczyli informacji przydatnych w zabiciu przywódcy ISIS, to nie uczestniczyli w samym ataku. Zanim jednak doszło do szturmu była żmudna praca służb wywiadowczych. Nie tylko USA, także Turcji, Syrii, pomogli również wydatnie Kurdowie.

 

Okazało się, że tropiący przywódcę ISIS mieli dwóch informatorów w jego najbliższym otoczeniu. Jeden z funkcjonariuszy irackiego wywiadu mówił Associated Press, że kilka miesięcy temu iracki adiutant al-Baghdadiego został zabity w zachodnim Iraku w wyniku amerykańskiego nalotu, a jego żonę aresztowano i przekazano władzom irackim. I to ta kobieta stała się kluczowym źródłem informacji o miejscu pobytu al-Baghdadiego. Irakijczycy, którzy ją przesłuchiwali, przekazali cenne informacje Amerykanom i można było szykować akcję przeciwko przywódcy Państwa Islamskiego. Kolejnym informatorem, jak podał iracki funkcjonariusz ds. bezpieczeństwa, był szwagier al-Baghdadiego. Wpadł on niedawno w ręce Irakijczyków i ujawnił wiele cennych informacji o miejscu pobytu Baghdadiego. Również Kurdyjskie Siły Demokratyczne (SDF) potwierdziły, że współpracowały z USA w operacji przeciwko liderowi Państwa Islamskiego. Główny szef tych sił Mazloum Abdi mówił o udziale swoich ludzi w dobijaniu al-Baghdadiego, dziękował też prezydentowi i armii USA za starania, które – jak powiedział – trwały już prawie pół roku.

 

– Nasze skuteczne operacje po raz kolejny potwierdzają naszą siłę i determinację, by dobijać Państwo Islamskie – powiedział szef biura medialnego SDF. Syryjskie Siły Demokratyczne to sojusz w wojnie domowej w Syrii, złożony głównie z bojówek kurdyjskich, arabskich i syryjskich. Pięć miesięcy istniała współpraca wywiadowcza w terenie i dokładne monitorowanie, aż do wspólnej operacji zabicia Abu Bakira al-Baghdadiego. Dziękujemy wszystkim, którzy brali udział w tej wielkiej misji, Abdi napisał na Twitterze. Przywódca ISIS należał do najbardziej poszukiwanych osób przez USA od czasu jego przerażającego wezwania do broni w 2014 r., w którym odszedł od masowych ataków przeprowadzanych przez al-Kaidę na rzecz terrorystycznych uderzeń na mniejszą skalę. Nie chciał porwać samolotów, tylko zachęcał do przemocy na mniejszą skalę, które są trudniejsze do ścigania przez służby. organy ścigania. Zachęcał więc dżihadystów, którzy nie mogli przyjechać na świętą wojnę do Syrii i Iraku, by zabijali tam, gdzie mieszkają, używając każdej broni, na przykład samochodów, co miało miejsce w wielu krajach Europie.

 

Te słowa zainspirowały jego zwolenników do przeprowadzenia 140 ataków terrorystycznych w 29 krajach (poza Irakiem i Syrią), w wyniku których zginęło 2043 osób. W 2016 roku władze USA zaoferowały nagrodę w wysokości 25 mln dolarów za informacje, które doprowadzą do schwytania lub zabicia Baghdadiego. Kierował on ISIS przez ostatnie pięć lat, stworzył silne podwaliny, kultywował barbarzyńską „renomę” poprzez ścinanie więzionych, czy stosowanie okrutnych tortur. Nagrania z tych zbrodni były prezentowane w internecie, a rozpowszechniała je propagandowa tuba ISIS zwana Dabiq. Był jednym z niewielu dowódców ISIS pozostających na wolności mimo zapewnień, że został zabity lub ciężko ranny. Takie informacje powtarzały się w miarę jak kalifat dramatycznie się kurczył, a wielu jego zwolenników zostało uwięzionych. Bagdadi wtedy zapadł się pod ziemię, sporadycznie pojawiały się nagrania radiowe jego wystąpień, w których wzywał swoich ludzi do robienia wszystkiego, by uwolnić więźniów i kobiety ISIS przetrzymywane w więzieniach i obozach. Ostatnie publiczne wystąpienie lidera ISIS miało miejsce w 2014 roku, kiedy ubrany w czarne szaty wygłaszał kazanie z ambony Wielkiego Meczetu w Al-Nuri w Mosulu.

 

Wzywał muzułmanów na całym świecie, aby przysięgali wierność kalifatowi i byli mu posłuszni jako ich przywódcy. – Ciężko jest przyjąć na siebie odpowiedzialność za kierowanie innymi – mówił. Nie jestem lepszy od ciebie ani bardziej cnotliwy od ciebie. Jeśli zobaczysz mnie na właściwej ścieżce, pomóż mi. Jeśli zobaczysz mnie na złej ścieżce, doradzaj mi i zatrzymaj mnie. I bądź mi posłuszny, o ile jestem posłuszny Bogu. Śmierć al-Bagdadiego miała miejsce w trudnej sytuacji dla Trumpa, który jest sfrustrowany medialnymi atakami, w którym padają głosy o usunięcie go z urzędu. Musi też stawić czoła miażdżącej krytyce zarówno ze strony republikanów, jak i demokratów za wycofanie wojsk amerykańskich z północno-wschodniej Syrii, co pozwoliło Turcji zaatakować kurdyjskich sojuszników Ameryki.

 

aip

Robert Lewandowski coraz bliżej lidera klasyfikacji Złotego Buta. Kamil Wilczek na trzecim miejscu

0

Bramka w meczu z Unionem Berlin zbliżyła Roberta Lewandowskiego do lidera klasyfikacji Złotego Buta. Tym jest Erik Sorga, jednak Estończyk nie ma szans na zachowanie prowadzenia na długo. Poza „Lewym” goni go też m.in. Kamil Wilczek.

Robert Lewandowski w sobotnim meczu Bayernu z Unionem Berlin zdobył 13. bramkę w tym sezonie Bundesligi (w dziewięciu meczach!), co daje mu 26 punktów w klasyfikacji Złotego Buta. Wciąż nie daje mu to prowadzenia, jednak aktualny lider nie ma żadnych szans na ostateczne zwycięstwo. Erik Sorga strzelił 28 goli, ale raz, że w Estonii gra się systemem wiosna-jesień (więc kiedy w przyszłym roku „Lewy” i inni napastnicy będą powiększać swój dorobek, gole 20-latka będą się liczyły do kolejnej klasyfikacji), dwa – są mnożone tylko przez 1, wobec czego ma 28 punktów. To, kiedy „Lewy” wyprzedzi Sorgę, wydaje się kwestią tygodnia lub dwóch. Ciekawie jest jednak też za plecami Polaka.

 

Trzecie miejsce zajmuje… Kamil Wilczek, który strzelił dla Broendby 14 goli. Wobec mnożnika 1,5 ma 21 punktów. Tyle samo co Białorusin Ilia Szkurin i Szwed Muamer Tanković. Wśród napastników z najlepszych lig, których gole mnoży się przez dwa, najwyżej jest Ciro Immobile z Lazio (10 bramek/20 pkt). Tuż za nim, na siódmym miejscu, jest rewelacyjny Norweg Erling Haaland. 19-latek z Red Bulla Salzburg ma 18 pkt za 12 goli (mnożnik 1,5). Inne znane nazwiska w czołówce to Jamie Vardy (Leicester, 9 goli/18 pkt), Sergio Agüero (Manchester City) i Tammy Abraham z Chelsea (obaj 8 goli/16 pkt).

 

Bez wiz do USA: Wszystko, co powinniście wiedzieć o ruchu bezwizowym do Stanów Zjednoczonych

0

Na zniesienie wiz do USA Polacy czekali wiele lat. Wybierasz się do USA? Poniżej znajdziesz wszystkie informacje dotyczące ruchu bezwizowego do Stanów Zjednoczonych. Prawdopodobnie od stycznia 2020 r. do Stanów Zjednoczonych polecimy bez wiz.

Ten historyczny moment był priorytetem Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher od początku objęcia przez nią urzędu. Zarówno strona amerykańska jak i polska pracowały bardzo intensywnie aby umożliwić Polsce wejście do Programu Ruchu Bezwizowego. To również wielka zasługa samych Polaków, którzy składali wnioski o wizy, co pozwoliło spełnić podstawowy warunek zakwalifikowania Polski do programu, czyli obniżyć wskaźnik odmów wizowych poniżej 3%. W tej chwili trwają prace nad jak najszybszym wprowadzeniem Polski do ruchu bezwizowego.

 

Ruch bezwizowy w pytaniach i odpowiedziach:

 

Jak Polacy będą podróżować do Stanów Zjednoczonych po włączeniu Polski do Programu Ruchu Bezwizowego? W przypadku krótkich turystycznych i biznesowych wyjazdów na 90 dni lub krócej, obywatele Polski, którzy uzyskali autoryzację w Elektronicznym Systemie Autoryzacji Podróży (Electronic System for Travel Authorization, ESTA) nie będą potrzebować wizy. Wiza będzie nadal wymagana dla innych rodzajów wyjazdów, w tym pobytów dłuższych niż 90 dni lub z zamiarem podjęcia pracy czy nauki w Stanach Zjednoczonych. Obywatele Polski podróżujący do USA bez wizy będą musieli mieć paszport z chipem do odczytu komputerowego.

Od kiedy Polacy będą mogli podróżować bez wizy? Podróżowanie bez wizy będzie możliwe, gdy zostaną zakończone procedury administracyjne rządu Stanów Zjednoczonych. Przewidujemy, że proces wejścia Polski do Programu Ruchu Bezwizowego potrwa kilka miesięcy. Możliwe, że do stycznia 2020 r.

Czy obywatele Polski będą musieli gdzieś się zarejestrować, aby podróżować bez wizy? Aby podróżować bez wizy, obywatele Polski będą musieli wystąpić o autoryzację za pośrednictwem internetowego systemu ESTA. Dzięki ESTA można bardziej efektywnie i skutecznie przeprowadzić wstępną kontrolę podróżnych. Obywatele Polski będą mogli ubiegać się o autoryzację ESTA na krótko przed terminem, od którego ruch bezwizowy będzie dostępny. Autoryzacja ESTA jest wymagana od podróżnych ze wszystkich 38 krajów należących do Programu Ruchu Bezwizowego.

Ile kosztuje ESTA? Obecnie ESTA kosztuje 14 dolarów, czyli znacznie mniej niż opłata w wysokości 160 dolarów, która jest wymagana od osób ubiegających się o wizę turystyczną/biznesową.

Mam wizę i jest ona nadal ważna. Jak mogę podróżować do USA? Każdy podróżny, który ma ważną wizę będzie nadal mógł z niej korzystać nawet kiedy ruch bezwizowy będzie możliwy. Osoba posiadająca ważną wizę nie musi ubiegać się o autoryzację ESTA.

Jak długo obywatele Polski mogą przebywać w USA, jeśli podróżują bez wizy w ramach Programu Ruchu Bezwizowego? Obywatele Polski mogą przebywać bez wizy w celach turystycznych lub biznesowych do 90 dni. Przedłużenie pobytu nie jest możliwe.

Otrzymałem wcześniej odmowę wizy lub miałem problemy przy wjeździe do USA. Czy mogę podróżować do USA bez wizy? Z reguły autoryzacji w systemie ESTA nie otrzyma osoba, która uprzednio otrzymała odmowę wizy lub w przeszłości miała problemy mogące wpłynąć na prawo do otrzymania wizy, takie jak wyrok sądowy lub złamanie prawa imigracyjnego USA. Tym samym taka osoba nie będzie mogła podróżować do USA bez wizy. Każda osoba, która otrzymała odmowę rejestracji ESTA może ubiegać się o wizę amerykańską w ambasadzie/konsulacie USA.

Czy są inne ograniczenia w ruchu bezwizowym? Ruch bezwizowy jest dostępny dla podróżnych przybywających do USA lotami komercyjnymi lub statkami. Ponadto specjalne zasady obowiązują osoby, które przekraczają granicę lądową samochodem lub pieszo. Prosimy przeczytać wszystkie dostępne na stronach rządu USA odpowiedzi na często zadawane pytania, które odnoszą się do Programu Ruchu Bezwizowego i ESTA (informacja poniżej).

Gdzie obywatele Polski mogą znaleźć więcej informacji o Programie Ruchu Bezwizowego? Pełne informacje o Programie Ruchu Bezwizowego (w tym ESTA) znajdują się na stronie internetowej Urzędu Celnego i Ochrony Granic USA dotyczącej ESTA https://esta.cbp.dhs.gov i stronie Departamentu Stanu http://travel.state.gov, a dodatkowe informacje będą wkrótce dostępne na stronie Ambasady USA http://pl.usembassy.gov.

Dlaczego wejście Polski do Programu Ruchu Bezwizowego zajęło tyle czasu? Większość krajów sąsiadujących z Polską weszła do Programu Ruchu Bezwizowego, kiedy wymogi prawne były mniej restrykcyjne (w szczególności wymagany odsetek odmów wizowych). Ponadto w ostatnich latach Kongres USA uchwalił przepisy zgodnie z którymi wymagania programu dotyczące bezpieczeństwa są bardziej rygorystyczne. Polska spełniła wszystkie zaostrzone wymogi prawne dotyczące członkostwa w Programie Ruchu Bezwizowego.

 

Program bezwizowy w kilku słowach

 

30 września 2019 r. Polska i USA dopełniła warunków wszystkich umów dwustronnych dotyczących bezpieczeństwa, a odsetek odmów wizow

 

 

    • ych kategorii B1/B2 spadł do wymaganego poziomu. Tym samym Polska zakwalifikowała się do nominacji do amerykańskiego Programu Ruchu Bezwizowego (Visa Waiver Program [VWP]). Oznacza to, że wkrótce Polacy będą mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych w celach biznesowych i turystycznych (w większości przypadków) bez wizy.

 

    • Ostateczny odsetek odmów wizowych w kategorii B1/B2 (biznes/turystyka) obywatelom Polski na całym świecie w ciągu amerykańskiego roku budżetowego kończącego się 30 września 2019 był niższy niż 3%.

 

    • Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA wymaga przeprowadzenia dodatkowych procedur administracyjnych ze strony rządu USA, aby sfinalizować przystąpienie Polski do Programu Ruchu Bezwizowego. W tej chwili trwają prace nad jak naszybszym sfinalizowaniem tych procedur. Po zakończeniu tego procesu Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego ogłosi datę rozpoczęcia podróżowania w ramach Programu Ruchu Bezwizowego.

 

    • Włączenie Polski do Programu Ruchu Bezwizowego oznacza, że obywatele polscy podróżujący na podstawie paszportów z chipami do odczytu komputerowego, którzy pomyślnie uzyskali autoryzację za pośrednictwem Elektronicznego Systemu Autoryzacji Podróży (Electronic System for Travel Authorization [ESTA]), będą mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych w celach turystycznych i biznesowych do 90 dni bez wizy. Osoby podróżujące z krajów objętych programem VWP muszą uzyskać autoryzację w systemie ESTA, która obecnie kosztuje 14 USD i jest ważna przez okres dwóch lat.

 

    • Polscy obywatele, którzy zamierzają podróżować do Stanów Zjednoczonych na dłużej niż 90 dni lub planują podjąć działania wymagające innych kategorii wizowych (np. praca lub studia w Stanach Zjednoczonych) nadal będą musieli ubiegać się o odpowiednią kategorię wizy. Polscy obywatele, którzy otrzymali odmowę w systemie ESTA, również będą musieli ubiegać się o wizę.

 

  • Pełne informacje na temat Programu Ruchu Bezwizowego (w tym systemu ESTA) są dostępne na stronie internetowej ambasady USA http://pl.usembassy.gov, a także na stronie internetowej amerykańskiego Urzędu Celnego i Ochrony Granic pod adresem https://esta.cbp.dhs.gov oraz na stronie internetowej Departamentu Stanu USA pod adresem http://travel.state.gov.

 

 

 

 

aip

Korwin-Mikke czy Śledzińska-Katarasińska będzie marszałkiem seniorem Sejmu i Senatu?

0

Kto będzie marszałkiem seniorem Sejmu i Senatu? Janusz Korwin-Mikke? Iwona Śledzińska-Katarasińska? Barbara Borys-Damięcka? Pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu odbędzie się 12 listopada 2019 roku.

Marszałek senior to jeden z najstarszych posłów i najstarszy senator, których powołuje prezydent do prowadzenia pierwszych po wyborach posiedzeń obu izb aż do czasu wyboru marszałka Sejmu i marszałka Senatu. Wśród potencjalnych marszałków seniorów był wymieniany 76-letni Janusz Korwin-Mikke.

 

Marszałka seniorem Sejmu może prawdopodobnie zostać łódzka poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska. Jest najstarszą posłanką. Śledzińska-Katarasińska ma 78 lat. – Marszałkiem seniorem Senatu na pewno będzie pani senator Barbara Borys-Damięcka, jest najstarszym senatorem – przyznał w piątek w radiu RMF rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski.

 

Pierwszy raz w historii może zdarzyć się tak, że dwie kobiety będą marszałkami seniorami – podkreślił Spychalski w radiu RMF.

 

Dramatyczny apel Prezydent Łodzi w sprawie walących się kamienic

0

Prezydent Łodzi wysłała dziś apel do Premiera Mateusza Morawieckiego.

Prezydent Hanna Zdanowska wysłała dziś dramatyczny apel do Premiera. To reakcja na kolejną katastrofę budowlaną w mieście.

 

(…) odpowiedzialność za kolejne wypadki spadnie na wszystkich tych, którzy mogli pomóc a tego nie zrobili – pisze Hanna Zdanowska.

 

W mieście jest ponad tysiąc kamienic wymagających pilnego remontu. Miasto nie ma środków na szybki ich remont. Potrzebna jest pilna pomoc rządu.

Polski drób na stołach w RPA. Jesteśmy europejskim liderem

0

Eksportujemy tak duże ilości mięsa drobiowego do Republiki Południowej Afryki, że Polska stała się największym europejskim dostawcą.

– Po pierwszym półroczu tego roku nasz kraj jest największym europejskim eksporterem na rynek RPA zarówno pod względem wartości, jak i masy wywożonego drobiu. Wyprzedzamy Irlandczyków, Duńczyków oraz Hiszpanów. I tak naprawdę na tej czwórce kończy się europejski handel z Republiką Południowej Afryki – mówi Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Dyrektor dodaje, że Polska ma około 40 procentowy udział w eksporcie z UE do RPA.

 

Irlandia to około 25 procentowy udział, Dania 22 procentowy, a Hiszpania 12 procentowy.

 

Przypomnijmy, że dla eksportu drobiu z Unii do RPA, był rok 2016. Do Republiki Południowej Afryki trafiło wtedy 272,4 tys. ton drobiu o wartości o wartości niemal 219 milionów euro. – Eksport do Republiki Południowej Afryki wydaje się być interesującym kierunkiem, który może pomóc „zdąć” nadwyżki drobiu z europejskiego rynku – uważa Katarzyna Gawrońska z KIPDiP.

 

Dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz informuje, że miesięczne wysyłki z Europy do Republiki Południowej Afryki oscylują wokół 10 – 11 tys. ton, w tym między trzy, a pięć tysięcy ton pochodzi z Polski. Źródło: KIPDiP

 

Tragedia w Inowrocławiu – matka z trójką dzieci zginęli w pożarze

4 osoby, w tym troje dzieci, zginęły wyniku pożaru, do którego doszło na ostatnim piętrze kamienicy przy ulicy Orłowskiej w Inowrocławiu. – 4 osoby, w tym troje dzieci, zostały ewakuowane z mieszkania. Były nieprzytomne – relacjonuje kpt. Jarosław Skotnicki z inowrocławskiej straży pożarnej.

 

Rozpoczęła się reanimacja. Całej czwórki niestety nie udało się uratować. To matka i troje dzieci w wieku około 4, 6 i 8 lat. – Muszę potwierdzić te tragiczne informacje – wyznaje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji. – Na miejscu trwają czynności z udziałem biegłego, które mają ustalić przyczyny tej tragedii – dodaje.

 

Na miejscu cały czas są strażacy. Trwa oddymianie budynku oraz przeszukiwanie pomieszczeń. – Sprawdzamy, czy nie przebywa w nich jeszcze jakaś osoba – tłumaczy Skotnicki. Ulica Orłowska jest zablokowana.

 

AIP

Nie będzie brexitu za kilka dni. Zgoda 27 krajów na elastyczne opóźnienie brexitu do końca stycznia

0

Nie będzie brexitu za kilka dni, czyli 31 października. Ambasadorowie 27 krajów zgodzili się na elastycznie opóźnienie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, z możliwością skrócenia – poinformował szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Teraz państwa członkowskie sformalizują decyzję w procedurze pisemnej. W Brukseli oczekuje się, że stanie się to jutro, najpóźniej w środę. 27-mka przystała zatem na prośbę rządu w Londynie. Premier Boris Johnson, choć nie chciał, to zobligowany przez brytyjski parlament, przysłał wniosek z prośbą o opóźnienie brexitu w związku z problemami z zaakceptowaniem przez posłów umowy o wyjściu.

Elastyczne opóźnienie brexitu do końca stycznia oznacza, że możliwe jest skrócenie tego terminu, jeśli wcześniej brytyjski parlament ratyfikuje umowę o wyjściu. Potwierdziły się nieoficjalne informacje brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej sprzed kilku dni, że po zakończeniu ratyfikacji umowy brexitowej na Wyspach, wyjście Wielkiej Brytanii nastąpi pierwszego dnia kolejnego miesiąca. Innymi słowy możliwe są następujące daty – 1 grudnia, 1 stycznia i najpóźniej 1 lutego. Ambasadorowie 27 krajów, którzy zgodzili się na opóźnienie brexitu, jednocześnie zastrzegli, że przesunięcie terminu opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej nie będzie służyło renegocjacji porozumienia rozwodowego. Ponadto, ambasadorowie ostrzegli, że w okresie przedłużonego brexitu, Wielka Brytania nie powinna sabotować, czy utrudniać decyzji podejmowanych w Unii.

 

*

 

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego z zadowoleniem przyjął decyzję 27 unijnych krajów o elastycznym opóźnieniu brexitu do końca stycznia przyszłego roku. „To daje czas Wielkiej Brytanii, by zdecydować, czego chce, a Parlament Europejski będzie analizował umowę brexitową” – napisał na jednym z portali społecznościowych przewodniczący Europarlamentu David Sassoli.
27-mka przystała na prośbę władz w Londynie, by opóźnić planowane wyjście Wielkiej Brytanii maksymalnie do końca stycznia przyszłego roku z możliwością skrócenia tego okresu, jeśli brytyjski parlament wcześniej zaakceptuje umowę brexitową.

IAR/Beata Płomecka/Bruksela/dw

Gruzja: Ataki hakerskie na rządowe i prywatne witryny internetowe

0

Hakerzy zaatakowali gruzińskie rządowe i prywatne witryny internetowe. Cyberataki dotyczą stron prezydent Salome Zurabiszwili, sądów powszechnych, urzędów i rad miasta Batumi, Kutaisi i Kartli, dwóch organizacji pozarządowych (Fundacji Rozwoju Mediów oraz Społeczeństwa i Banków) oraz wielu mediów.

Strony główne zaatakowanych witryn zostały zastąpione zdjęciem przedstawiającym byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego oraz napisem: „wrócę”.

Ministerstwo spraw wewnętrznych Gruzji wszczęło dochodzenie na podstawie artykułów 284 i 286 kodeksu karnego, dotyczące nieuprawnionego dostępu do systemu komputerowego, a także nieuprawnionego obchodzenia się z danymi komputerowymi lub systemami komputerowymi.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/civil.ge/hm/dw

Proces dyrektorów 10 sądów za zamkniętymi drzwiami

0

Proces w sprawie byłych dyrektorów 10 sądów z Małopolski, Kielc i Wrocławia będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Mężczyźni oskarżeni są o korupcję i pranie brudnych pieniędzy. Na ławie oskarżonych zasiedli byli dyrektorzy: Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, dyrektorzy Sądów Okręgowych w Krakowie, Tarnowie, Nowym Sączu i Kielcach – oraz Sądów Rejonowych w Zakopanem, Oświęcimiu, Wadowicach, Chrzanowie i Olkuszu. Zdaniem prokuratury przyjęli w sumie 867 tysięcy złotych łapówek.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie zdecydował, że proces w ich sprawie będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. O wyłączenie jawności wnioskował prokurator Grzegorz Gerlicki, który podkreślił, że toczy się jeszcze śledztwo w sprawie afery korupcyjnej w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Zdaniem prokuratora relacje medialne z procesu byłych dyrektorów sądów miałyby wpływ na linię obrony, jaką prezentują podejrzani w tamtym postępowaniu. Prokurator wyjaśnił, że zakłóciłoby to prawidłowy przebieg śledztwa i mogłoby uniemożliwić pociągniecie do odpowiedzialności karnej niektórych z podejrzanych w aferze korupcyjnej.

IAR/Bartek Maziarz/Radio Kraków/kwi/moc

Kobieta wjechała w budynek McCormick Place

0

Kobieta zginęła po tym jak jej samochód uderzył w McCormick Place. Auto stanęło w płomieniach. Do wypadku doszło w sobotę około 5:40 rano.

 

Z informacji poddanych przez chicagowską policję wynika, że kierująca straciła panowanie nad pojazdem. Auto jechało  z bardzo dużą szybkością. Uderzyło w ścianę budynku. Tuż przed wypadkiem zauważono dwa samochody, które prawdopodobnie się ścigały. Zgon kobiety stwierdzono na miejscu. Nie odnotowano też poważnych uszkodzeń McCormick Place.

 

BK

Drugi tydzień strajku nauczycieli CPS

0

Zajęcia w szkołach nie zostaną dziś wznowione. Drugi tydzień trwa strajk nauczycieli Chicagowskich Szkół Publicznych. Burmistrz Lori Lightfoot poinformowała w niedzielę wieczorem, że uzgodniono porozumienie z  SEIU Local 73 ale dopiero ugoda ze Związkiem Zawodowym  Nauczycieli Chicago (CTU) umożliwi zakończenie strajku.

 

SEIU Local 73 reprezentuje pracowników szkół w tym kierowców autobusów, asystentów nauczycieli i osoby zatrudnione do sprzątania i ochrony  szkół. Burmistrz powiedziała, że do tej pory uzgodniono z CTU między innymi liczebność klas, zatrudnienie dodatkowych pielęgniarek ale w dalszym ciągu nie ma porozumienia co do płacy nauczycieli. Władze miasta oferują im podwyżkę w wysokości 16 procent w ciągu 5 lat – przypomniała  Lightfoot. Dodała, że dzięki niej średnio nauczyciele zarabialiby 100 tysięcy dolarów rocznie.

 

BK

Zapowiedź protestów w związku z wizytą Donalda Trumpa w Chicago

0

W związku z dzisiejszą wizytą w Chicago prezydenta Donalda Trumpa zapowiedziano szereg protestów. Policja do ochrony wyznaczyła dodatkowo 1800 funkcjonariuszy.

 

Wzdłuż paru ulic i rzeki Chicago ustawiono betonowe zapory. W centrum miasta obowiązywać będą ograniczenia w ruchu. Jest to pierwsza wizyta Trumpa w Chicago odkąd w 2016 roku został wybrany prezydentem. Ma wygłosić przemówienie na międzynarodowej konferencji szefów policji  w McCormick Place oraz wziąć udział w zbiórce pieniędzy na swój fundusz wyborczy w Trump Tower. Protest zapowiedziała między innymi koalicja obrony praw imigrantów i uchodźców w pobliżu skrzyżowania ulic Adams i Michigan.

 

BK